reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wada serca u dziecka i zespół DOWNA- USG połówkowe-pomocy

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Dziewczyny tutaj rady nie pomogą. Autorka już podjęła decyzję - wierzy lekarzowi, amnio nie zrobi, Nifty też nie. Boi się opinii innych (lub zasłania się tym by jej samej było łatwiej) i pewnie tego maluszka zostawi w szpitalu. Nic nie możemy zrobić niestety
decyzja jest taka ze idę na badanie prenatalne skoro Pani nie Przeczytała. Amniopunkcja jest dla mnie zbyt inwazyjna a nifty to kosztowne badanie, to czy dziecko ma ZD czy nie- nic już tego nie zmieni. Będziemy jedynie diagnozować to serduszko, a jeśli chodzi o zostawienie dziecka lub nie- to decyzja obojga rodziców.
 
reklama
decyzja jest taka ze idę na badanie prenatalne skoro Pani nie Przeczytała. Amniopunkcja jest dla mnie zbyt inwazyjna a nifty to kosztowne badanie, to czy dziecko ma ZD czy nie- nic już tego nie zmieni. Będziemy jedynie diagnozować to serduszko, a jeśli chodzi o zostawienie dziecka lub nie- to decyzja obojga rodziców.
Pisałaś o tym, że najprawdopodobniej zostawisz. I tak to decyzja obojga.
 
Proszę rozważyć kontakt z jakąś fundacją czy hospicjum - lepiej zostawić chore dziecko w specjalnej placówce niż po prostu w szpitalu.
 
Tak, bardzo poważnie rozważamy te możliwość. Zostawić- źle za to zabić to już najbardziej Ok?
Nie zabić tylko przerwać ciążę. Zostawić źle - owszem, porzucone dzieci - nawet te zdrowe - przechodzą traumę, mają z powodu odrzucenia problemy psychiczne i przesrane na starcie. Porzucone dzieci chore w większości przypadków nie doświadczają nic dobrego. Ich życie to cierpienie i wegetacja w samotności. Przy ciężkiej wadzie serca ryzyko zaniedbań i braku należytej opieki jest bardzo duże. Dlatego polecam oddanie pod opiekę fundacji. Jednak najbardziej humanitarnym rozwiązaniem jest przerwanie ciąży i zaoszczędzenie potencjalnemu człowiekowi piekła takiego życia.
 
Jestem aktualnie po stracie wymarzonego dziecka. 13 lat się starałam i jak czytam twoje wpisy to przychodzi mi jedno do głowy! Nie zasługujesz na bycie mama !!!
Jak w ogóle można coś takiego komuś napisać?!

Nie zasługuje na bycie mamą bo inna kobieta nie donosiła ciąży?!

Kim jesteś, żeby ferować wyroki czy ktoś na rodzicielstwo zasługuje a ktoś nie?

Miło by ci było gdyby ktoś ci napisał, że widocznie nie zasługujesz na bycie mamą skoro straciłaś dziecko?

Nikt nie zasługuje na stratę ani na chore dziecko. Niestety, zdarzają się poronienia, chore ciąże, wady genetyczne. Ale nikt na to nie zasługuje!!!
 
reklama
Tak, bardzo poważnie rozważamy te możliwość.
Dlatego wykorzystajcie jeszcze ten czas ciąży na rozmowę w ośrodku adopcyjnym, w fundacji zajmującej sie dziećmi z tą wada serca lub. z zespołem Downa. Są miejsca, które udziela Wam informacji, poświęca czas na rozmowę. Na przykład: https://www.bardziejkochani.pl
Co do lekarza, wiemy tylko tyle, ile nam piszesz a szczerze mówiąc, ja na początku zrozumiałam, że lekarz Cię zwodzi i nie dał skierowania na echo, potem dopiero napisałaś, że zareagował prawidłowo i takie skierowanie dał. Natomiast 30 lat doświadczenia to mało wiarygodnie brzmi, bo 30 lat temu w Polsce USG ciężarnych raczkowalo, może w ośrodkach uniwersyteckich można było dowiedzieć się o wodogłowiu, małowodziu itp., ale o Zespole Downa raczej dowiadywano się po porodzie. Ja akurat nie mam problemu z Twoją decyzja ws. badań genetycznych, aczkolwiek mam wrażenie, że w sytuacji, w której rozważasz zrzeczenie się praw, serwujesz sobie kilka miesięcy życia w destrukcyjnej niepewności.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry