M
Myszaaaa
Gość
Mam tez obawy, ze pójdę na kolejne badanie i coś nowego niepokojącego jeszcze wyjdzie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Doskonale cię rozumiem, sama zostałam siła zaciągnięta na kolejne badania prenatalne. Ale warto wiedzieć, to może wiele zmienić. Jeżeli dziecko faktycznie jest chore warto rodzic w dobrym szpitalu, jeżeli zdecydujesz się je zatrzymać to już teraz będziesz mogła zrobić research do jakich specjalistów należy się udać.Mam tez obawy, ze pójdę na kolejne badanie i coś nowego niepokojącego jeszcze wyjdzie
Amniopunkcję mogę jeszcze zrobić. W zależności jeśli zdecyduje się na ponowne usg prenatalne - o tymnzadecyduje lekarz czy zaleca czy nie.
co do odpowiedzialności- ja nie mam innego wyjscia jak urodzić wiec to czy się dowiem teraz po amnionukcji czy po porodzie- nie ma już znaczenia.
Nie muszę wiedzieć czy ona ma ZD czy nie ma. Wadę serca można diagnozować. A co do zatrzymania dziecka czy oddania- na to mamy jeszcze kilka miesięcy.Tylko dlatego nie ma znaczenia, ze ty tej ciazy nie planowałaś. W innej sytuacji ma to olbrzymie znaczenie. Dla wiekszosci kobiet ma to wielkie znaczenie. Musisz podjąć decyzje co chcesz dalej zrobić? Zatrzymać to dziecko czy oddać. Bo narazie co do wady to nic nie jest wyryte w kamieniu. Może się okazać, ze dziecko będzie zdrowe. To tylko kwestia tego, co ty odczuwasz.
Dziecko nie jest ani kara ani nie powinno być wstydem. Jeśli tak się czujesz to ty masz problem a nie ono.
Nie napisałam ze dla mnie jest tylko ze w okol są takie opinie.Dziecko nie jest ani kara ani nie powinno być wstydem. Jeśli tak się czujesz to ty masz problem a nie ono
Znajomej córka jak była niemowlakiem to prawie cały czas miała język wystawiony. Teraz jest zupełnie zdrowa nastolatką. Lekarze mówili, że taka jej uroda, i że czasami dzieciaki tak mają. A co do dziur w sercu też bardzo dużo dzieci ma i później same się zrastają. Skoro inne parametry są i były OK, ja wierzę, że nie ma ZD. Zrób dodatkowe badania, będziesz spokojna do końca ciąży.Amniopunkcję mogę jeszcze zrobić. W zależności jeśli zdecyduje się na ponowne usg prenatalne - o tymnzadecyduje lekarz czy zaleca czy nie.
co do odpowiedzialności- ja nie mam innego wyjscia jak urodzić wiec to czy się dowiem teraz po amnionukcji czy po porodzie- nie ma już znaczenia.
A co to za wada w serduszku że wiadomo że odrazu będzie trzeba operować ? U nas też jest dziurką ale lekarze mówią że na 90% samo się zrośnie po porodzie.Ona się i tak musi urodzić w szpitalu gdzie od razu zoperują jej chore serduszko.
A co jeżeli będziesz chciała oddać, a okaże się, że nie ma ZD? Zostawisz ? Na szybko kupisz wyprawkę ?Nie muszę wiedzieć czy ona ma ZD czy nie ma. Wadę serca można diagnozować. A co do zatrzymania dziecka czy oddania- na to mamy jeszcze kilka miesięcy.
No i jakie to ma znaczenie ? Nie powinno mieć żadnego.Nie napisałam ze dla mnie jest tylko ze w okol są takie opinie.