reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W sierpniu testujemy, się nie poddajemy, a wysokie bety mieć będziemy🤞🤞

Jak można sprawdzić czy jajniki pracują? Tylko na monitoringu cyklu? Podczas żadnej z wizyt nie słyszałam pd gina, że coś mogłoby być nie tak a podczas dwóch ostatnich wspominałam, że planuję ciążę... powiedział, że wszystko jest ok, wyniki cytologii i usg też, więc żebym przyszła ok 2-3 miesiące przed rozpoczęciem starań. Powinnam iść w czerwcu, ale tak mi się zebrało wszystko.. że dopiero teraz idę...
Jeśli nic nie słyszałaś to może po prostu nie masz problemów z jajnikami i ich praca 🙂 rozumiem, jesteś zawiedziona tym cyklem i tym że okres przyszedł, ale w każdym cyklu zdrowa para ma jakiś tam procent szans na ciążę ( słyszałam że 30 później że ok 25 %) oczywiście jak najbardziej należy iść do ginekologa ale też nie ma co się przejmowac narazie i myśleć o nieprawidłowościach
 
reklama
Dokładnie. Jest wiele historii na forum gdzie dziewczyny myslaly, ze owulka a tu byla w zupełnie innym dniu cyklu.
Ale wiem, ze jak ktos nie chodzi na monitoring to jakiś punkt odniesienia chce mieć wiec najczęściej sie sugeruja sluze. I bolem. Ja sama tak robie bo nie bylam na monitoringu nigdy. Ale wiem, ze moze to świadczyć o owulce jak i o niczym.
Sama byłam w szoku jak usłyszałam że nie pracują nawet test owulki wyszedł Oki, nawet Ty mi mówiłaś że do pik ciutke brakuje,a tu taki szok po usg..Także ja nawet jak wyjdę z tego żyda się uratować jajniki z torbiela, zaczną pracować to już wiem że nie ma nic pewniejszego niż monitoring bo reszta to tylko dodatkowe pomoce, które mogą być mylne A my się nakręcam jak "glupie"przepraszam za słowo głupie,nie mam tu zamiaru nikogo obrazić.raczej mówię tu o sobie ,bo sama w ten sposób się nakrecalam.
 
Hej, ja was sobie tylko czasem obserwuje co u Was. Kiedyś mocniej się udzielałam, mniejsza o to. Mam dylemat. Czy jeżeli zrobiłam wczoraj test ciążowy i był negatywy to jest jeszcze jakaś nadzieja? Temp skoczyła mi dziś do 36,9 rano
C58EBADA-F142-4AE7-8D20-026F23C9CC0E.jpeg
 
Sama byłam w szoku jak usłyszałam że nie pracują nawet test owulki wyszedł Oki, nawet Ty mi mówiłaś że do pik ciutke brakuje,a tu taki szok po usg..Także ja nawet jak wyjdę z tego żyda się uratować jajniki z torbiela, zaczną pracować to już wiem że nie ma nic pewniejszego niż monitoring bo reszta to tylko dodatkowe pomoce, które mogą być mylne A my się nakręcam jak "glupie"przepraszam za słowo głupie,nie mam tu zamiaru nikogo obrazić.raczej mówię tu o sobie ,bo sama w ten sposób się nakrecalam.
no dlatego ważne jest mieć świadomość, że tak jak powiedziałaś wszystkie obserwacje śluzu, bólu a nawet owulaki to tylko pomoce, a nie pewnik. Jasne, u części kobiet to się sprawdzi, ale u części wcale i trzeba mieć to na uwadze
 
Ochłonęłam lekko... I mózg wrócił na swój tor.
Jeśli chodzi o objawy to jedynie ból cycków. Ale tak.. miesiąc temu bolały mnie tak dziwnie inaczej i pojawiła się myśl może się udało.. teraz jak zaczęły boleć 2 dni temu to olewka totalna.. jak byłam młoda to ból cycków zwiastował u mnie okres za 24h to było piękne. Jak w zegarku. Teraz taki ból mam średnio jedynie raz na pół roku. No i Mój wczoraj zauważył że jakieś niby większe inne te cycki. Śmiałam z tego.
A co do przeczuć to w tamtym tyg. Miałam okropny ból głowy.. dwie doby trwał. Taką mam przypadłość że chodze po ścianach z bólu, wymiotuję i jedynie bardzo silne leki działają i to rzadko. Okłamałam wtedy Swojego że wzięłam 2 tabsy, a w głowie myślałam lepiej nie brać bo może się udało (mimo że ból kosmiczny zawsze mowie że umieram, to pierwszy raz nie sięgnęłam po tabletki).
A może beta będzie ujemna, a test fałszywy. I można sobie gdybać, marzyć i szukać objawów.
 
Jeśli nic nie słyszałaś to może po prostu nie masz problemów z jajnikami i ich praca 🙂 rozumiem, jesteś zawiedziona tym cyklem i tym że okres przyszedł, ale w każdym cyklu zdrowa para ma jakiś tam procent szans na ciążę ( słyszałam że 30 później że ok 25 %) oczywiście jak najbardziej należy iść do ginekologa ale też nie ma co się przejmowac narazie i myśleć o nieprawidłowościach
No tak, tak... Ja wynik usg miałam ok, zrobił mi nawet 2 usg w ciągu 2 tygodni, żeby mieć pewność, że nie ma miesniaka. Zobaczymy... na razie tak bardzo serio do starań nie podchodziliśmy, a ja jestem straszną panikarą. Boję się po prostu...w rodzinie dwie kobiety nie mogą mieć dzieci..
 
Hej, ja was sobie tylko czasem obserwuje co u Was. Kiedyś mocniej się udzielałam, mniejsza o to. Mam dylemat. Czy jeżeli zrobiłam wczoraj test ciążowy i był negatywy to jest jeszcze jakaś nadzieja? Temp skoczyła mi dziś do 36,9 rano Zobacz załącznik 1431225
jeśli jesteś faktycznie 15dpo to na nic bym raczej nie liczyła… Ciężko mi cokolwiek powiedzieć o tych temperaturach jeśli nie widzę wartości, ani jak to wyglądało w I fazie cyklu
 
No tak, tak... Ja wynik usg miałam ok, zrobił mi nawet 2 usg w ciągu 2 tygodni, żeby mieć pewność, że nie ma miesniaka. Zobaczymy... na razie tak bardzo serio do starań nie podchodziliśmy, a ja jestem straszną panikarą. Boję się po prostu...w rodzinie dwie kobiety nie mogą mieć dzieci..
Jasne, ja Ciebie doskonale rozumiem, ale lekarz by coś zauważył na USG jakby było nieprawidłowo.
Może jakieś rozszerzone badania albo badania nasienia zróbcie
 
reklama
Jak można sprawdzić czy jajniki pracują? Tylko na monitoringu cyklu? Podczas żadnej z wizyt nie słyszałam pd gina, że coś mogłoby być nie tak a podczas dwóch ostatnich wspominałam, że planuję ciążę... powiedział, że wszystko jest ok, wyniki cytologii i usg też, więc żebym przyszła ok 2-3 miesiące przed rozpoczęciem starań. Powinnam iść w czerwcu, ale tak mi się zebrało wszystko.. że dopiero teraz idę...
Jeśli na podstawowym etapie jest w porządku (cytologia, USG), to mamy dobry początek ;-) Wielu ginekologów mówi, że "wszystko jest OK" - bo jest, i na całe szczęście dla dużego grona kobiet - najpewniej jest i będzie :-) Dopiero gdy starania nie są owocne, diagnostykę się pogłębia - i wtedy odkrywa się mnóstwo innych rzeczy, które też muszą być OK ;-)
 
Do góry