reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

W sierpniu testujemy, się nie poddajemy, a wysokie bety mieć będziemy🤞🤞

Chyba nie do końca jestem w temacie, bo nie obserwuje tego wątku 🙈 ale chyba mowa o poronieniach nawykowych i olewce ze strony gina? My się staraliśmy krótko bo 4 cykle, ale w ich trakcie 3 razy poroniłam na samym początku i teraz jestem w trakcie 4 póki co szczęśliwej ciąży (20tc).
Po 3 poronieniach na początkowym etapie (beta max 80) moja gin nie widziała problemu, bo krótko się staramy i kazała starać się dalej...zapraszała jak nie będzie ciąży po roku żeby porobić więcej badań. No więc sama zaczęłam szperać, pytać tu na forum co zbadać i zrobiłam badania na zespół antyfosfolipidowy i na trombofilię. W dalszej kolejności chcieliśmy badać nasienie, bo inne rzeczy typu tarczyca czy prolaktyna miałam już badane wcześniej i pod kontrolą lekami. No i wyszła mi trombofilia wrodzona, sama zaczęłam brać acard po owu bo czekałam na wizytę do hematologa, zmieniłam gina bo tamta mnie wkurzyła swoją lekceważącą postawa, tak jakby poronienie to było pikuś i próbuj dalej może się uda :) no nie, jak jest kilka razy z rzędu taka akcja to musi być coś na rzeczy, nie ma bata. I u mnie kolejna ciąża gdzie właśnie zaczęłam brać na własną rękę acard, a później dostałam heparynę trwa do dzisiaj 😉
Lekarz twierdził, że skoro jestem młoda to jeszcze mam czas i zaprasza jak się nie uda rok od ostatniej 🤰 🤯🤡🤡
 
reklama
Lekarz twierdził, że skoro jestem młoda to jeszcze mam czas i zaprasza jak się nie uda rok od ostatniej 🤰 🤯🤡🤡
Takich lekarzy to &%##***
Rok dotyczy tego jak się nie zachodzi w ciążę - a i tak dobrze zrobic wcześniej u badania. U ciebie ewidentnie cos jest nie tak przy tylu poronieniach.
Dobrze ze zmieniłaś lekarza, oby ten cie dobrze pokierował!
 
Takich lekarzy to &%##***
Rok dotyczy tego jak się nie zachodzi w ciążę - a i tak dobrze zrobic wcześniej u badania. U ciebie ewidentnie cos jest nie tak przy tylu poronieniach.
Dobrze ze zmieniłaś lekarza, oby ten cie dobrze pokierował!
Lekarka, do której teraz chodzę pracuje w klinice niepłodności, więc mam nadzieję, że zna się na rzeczy, w każdym razie już na pierwszej wizycie dała wskazówki i skierowanie na badania
 
Ja też jestem młoda, mam 21 lat i dwa poronienia.. stwierdzona trombofilia. Pierwszy lekarz to miał we mnie wyj..bane jestem młoda i jeszcze urodzę i trafiłam na kobietę wspaniałą, która mnie nie lekceważy. Niektórzy się nie nadają do tego zawodu...
Ale ten lekarz miał rację... masz dopiero 21 lat, masz jeszcze bardzo dużo czasu na starania i nie powinnaś się tak spinać aby jak najszybciej zajść jeśli nie masz ku temu powodów zdrowotnych. W tym wieku staraniami trzeba się cieszyć a nie stresować nawet po poronieniach. Dłuższa przerwa pomiędzy poronieniem a kolejną ciążą dobrze robi na organizm przy problemach z krzepliwością i na psychikę też.
Jejku dziewczyny nawet nie wiecie jak ja bym chciała mieć wasze zdrowie w tym wieku, czas na zajście w ciążę i na spokojnie móc się starać, bez presji, łez i tysięcy złotych wydanych na badania.
 
Ale ten lekarz miał rację... masz dopiero 21 lat, masz jeszcze bardzo dużo czasu na starania i nie powinnaś się tak spinać aby jak najszybciej zajść jeśli nie masz ku temu powodów zdrowotnych. W tym wieku staraniami trzeba się cieszyć a nie stresować nawet po poronieniach. Dłuższa przerwa pomiędzy poronieniem a kolejną ciążą dobrze robi na organizm przy problemach z krzepliwością i na psychikę też.
Jejku dziewczyny nawet nie wiecie jak ja bym chciała mieć wasze zdrowie w tym wieku, czas na zajście w ciążę i na spokojnie móc się starać, bez presji, łez i tysięcy złotych wydanych na badania.
ale czy Twoim zdaniem bycie młodym oznacza, że trzeba tracić czas? Średnio się z tym zgodzę… Jeśli została wykryta trombofilia to równie dobrze w ciągu 5 lat mogłoby być i 50 ciąż z czego żadna nie donoszona…
 
reklama
ale czy Twoim zdaniem bycie młodym oznacza, że trzeba tracić czas? Średnio się z tym zgodzę… Jeśli została wykryta trombofilia to równie dobrze w ciągu 5 lat mogłoby być i 50 ciąż z czego żadna nie donoszona…
Ja nie mówię, że mają tracić czas. Oczywiście dobry lekarz to podstawa. Ale zauważ, że ona chce zajść w ciążę jak najszybciej. Ja na jej miejscu wolałabym się najpierw dobrze zdiagnozować po tych poronieniach- po poronieniach jest to możliwe częściowo na NFZ aby nie dopuścić do kolejnego poronienia a dopiero później na spokojnie się starać.
 
Do góry