reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W październiku testów czas, w ciąży będzie każda z nas!

reklama
Dzień dobry w niedzielę 😀 też miałam kilka podejść do mierzenia temperatury, ale jednak te wymagania czasowe są dla mnie nie do przejścia, ustawiałam sobie budzik na mierzenie z planem, żeby później iść dalej spać i albo przez godzinę leżałam w jakimś półśnie i nie mogłam się zmusić do sięgnięcia po termometr albo w ogóle zaczynało mi się śnić, że już zmierzyłam i dopiero jak wstałam to do mnie docierało że jednak niestety nie 😄 więc teraz jak już mierzę, to w przedziale czasowym 7-9 i nie codziennie i wartość diagnostyczna moich wykresów jest mizerna.
 
Dzień dobry w niedzielę 😀 też miałam kilka podejść do mierzenia temperatury, ale jednak te wymagania czasowe są dla mnie nie do przejścia, ustawiałam sobie budzik na mierzenie z planem, żeby później iść dalej spać i albo przez godzinę leżałam w jakimś półśnie i nie mogłam się zmusić do sięgnięcia po termometr albo w ogóle zaczynało mi się śnić, że już zmierzyłam i dopiero jak wstałam to do mnie docierało że jednak niestety nie 😄 więc teraz jak już mierzę, to w przedziale czasowym 7-9 i nie codziennie i wartość diagnostyczna moich wykresów jest mizerna.

Mizerna to mało powiedziane 😉
Wartość takich pomiarów jest żadna więc lepiej odpuść bo pożytku z tego zero, a przynajmniej nie będziesz zwiększać ryzyka infekcji 😂
 
Dzień dobry w niedzielę 😀 też miałam kilka podejść do mierzenia temperatury, ale jednak te wymagania czasowe są dla mnie nie do przejścia, ustawiałam sobie budzik na mierzenie z planem, żeby później iść dalej spać i albo przez godzinę leżałam w jakimś półśnie i nie mogłam się zmusić do sięgnięcia po termometr albo w ogóle zaczynało mi się śnić, że już zmierzyłam i dopiero jak wstałam to do mnie docierało że jednak niestety nie 😄 więc teraz jak już mierzę, to w przedziale czasowym 7-9 i nie codziennie i wartość diagnostyczna moich wykresów jest mizerna.
Mi za to pomiar dziś wszedł za mocno, bo się obudziłam o tej 3… ale ogólnie ja nie mam problemów żeby zasnąć, jedyne czego się obawiałam, że nie będę się budzić na pomiar ale jest ok.
Wiec rozumiem Cię, że jeśli masz problemy żeby zasnąć to nie chcesz mierzyć.
 
Ja właśnie obudziłam się jakoś ok. 7, ale potem zasnęłam. Śniło mi się, że byłam na jakiejś wycieczce z moją babcią i wpadłam na mojego byłego... nienawidzę takich snów. Był ubrany na różowo, tak jak moja babcia, i zacieszali się, że tak się zgrali.
A potem śniła mi się nowa, wyremontowana łazienka mojej mamy (prace jeszcze trwają), a w domu jakiś wielki zjazd rodzinny, i czyjeś dziecko postanowiło sprawdzić, czy wielkie pęta kiełbasy zmieszczą się w toalecie... Wszyscy uważali, że to świetny pomysł, i uznali, że się spinam, bo mi się on nie podoba. Takie są moje sny.
Pęta kiełbasy?! Zaintrygowało mnie to 😂
 
Zaczęłam właśnie wczoraj oglądać, ale nie wytrwałam zbyt długo... Ale zapowiada się b.dobrze!
My obejrzeliśmy 3 odcinki 🙈 bardzo nerwowy serial. Tym bardziej, ze męża dziadkowie są z Wrocławia z Biskupina i te wspomnienia i emocje są nadal żywe jak się z nimi rozmawia. Przyznaję- bardzo dobry serial :)
 
reklama
Do góry