Jestem już Dziewczyny!
1/ pies z nami w domu
skasowali mnie bagatela 5,4tys. I jeszcze jutro wizyta, pojutrze morfologia, za 10 dni szwy, wiec kolejne $ pękną;
Wyglądał jak 100 nieszczęść, gdy go odbierałam, naprawdę żal patrzeć, ledwo się trzyma na nogach, wenflony w łapach, kołnierz ze sama bym się po nosie nie podrapala i wygolone pół brzucha, a szew, ze spokojnie bym włożyła głowę i ręce. Maasaakra
Tak, niczego nie stwierdzili, karmy wg nas nie zjadł więcej niz zawsze, zreszta on jest z tych szczupłych psów, niedużo je, zebra czuć, zawsze nam mówili, ze super, ze nie jest przeksrmiany, wiec nie mam pomysłu, po rozmowie z koleżanka chyba przejdziemy na barf
2/ jestem po usg, 29dc ani owulacji ani miesieczki ni widu ni słychu, endo 7mm, jeden jedyny pęcherzyk 13mm (jak to określił lekarz/ być może kandydat na przyszły miesiąc, ale nie wiadomo, nie umiał odpowiedzieć na to, co się dzieje i dlaczego, wiec wcale nie pomógł. Nie byl w stanie powiedzieć, czy ja mogę mieć jeszcze owu albo czy mogę mieć okres, po prostu wg niego na razie nic
Z plusow: wykluczył pcos