reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

Ja na pewno nieszłabym na imprezę, na której czułabym się niekomfortowo- tymbardziej żeby znosić zgryźliwe komentarze znajomych.
Zgadzam się. Ja właśnie podjęłam decyzje, że nie chce iść na imprezę w sobotę do rodziny męża. Towarzystwo to wujkowie + dziadkowie, ale nie czuje się na siłach na spotkania towarzyskie. Jeszcze tu pojawia się temat, który ostatnio poruszaliśmy czyli informacji o dzieciach. Panicznie boje się, że pochwaliłby się, że żona kuzyna jest w ciąży. Nie wiem czy jest, czy starają się. Są za granica. Ale wizja wiadomości tydzień po zabiegu mogłaby mnie zabić przy stole wewnętrze.
Mężowi powiem dzisiaj jak wróci o mojej decyzji. Jak będzie chciał to sam pojedzie. Ja nie mam siły.
 
reklama
Zgadzam się. Ja właśnie podjęłam decyzje, że nie chce iść na imprezę w sobotę do rodziny męża. Towarzystwo to wujkowie + dziadkowie, ale nie czuje się na siłach na spotkania towarzyskie. Jeszcze tu pojawia się temat, który ostatnio poruszaliśmy czyli informacji o dzieciach. Panicznie boje się, że pochwaliłby się, że żona kuzyna jest w ciąży. Nie wiem czy jest, czy starają się. Są za granica. Ale wizja wiadomości tydzień po zabiegu mogłaby mnie zabić przy stole wewnętrze.
Mężowi powiem dzisiaj jak wróci o mojej decyzji. Jak będzie chciał to sam pojedzie. Ja nie mam siły.
Mąż na pewno zrozumie, czasami trzeba jednak zadbać o swój komfort i nie robić czegoś na siłe lub dla kogoś, albo bo ktoś coś pomyśli.
 
W temacie rapu i bobu. Mnie rozśmieszyło 😂
1688667836172.png
Ty też jesteś bobem
 
reklama
Do góry