reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W którym tygodniu informowałyście w pracy o ciąży?

reklama
reklama
Powiedziałam od razu jak lekarz potwierdził ciążę, jakoś w 5 tygodniu po czym dostałam wypowiedzenie z pracy, bo szefowa stwierdziła, że udaję, bo nie miałam zaświadczenia od lekarza także lepiej weź takie zaświadczenie od ginekologa żebyś nie miała niemiłych niespodzianek
 
Powiedziałam od razu jak lekarz potwierdził ciążę, jakoś w 5 tygodniu po czym dostałam wypowiedzenie z pracy, bo szefowa stwierdziła, że udaję, bo nie miałam zaświadczenia od lekarza także lepiej weź takie zaświadczenie od ginekologa żebyś nie miała niemiłych niespodzianek
I jak sie to skonczylo? Co za chamstwo...
 
W pierwszej ciąży po 3mc a do końca 5mc pracowałam. W drugiej odrazu ok6tc i poszlam na l4 ale poronilam a w 3 trafilam do szpitala w 12 tc i musiałam powiedzieć bo do pracy juz nie wróciłam
 
I jak sie to skonczylo? Co za chamstwo...
Podpisałam wypowiedzenie, na drugi dzień poszłam do ginekologa po zaświadczenie i L4. Pojechałam do inspekcji pracy żeby zapytać co mogę zrobić w takiej sytuacji. Powiedzieli mi, że mam napisać do szefowej podanie o odwołanie wypowiedzenia i dołączyć zaświadczenie od lekarza o ciąży. Wypowiedzenie zostało anulowane, ale umowy mi nie przedłużyła także po skończonym urlopie macierzyńskim zostałam bez pracy. A i dziwnym trafem do ZUSu nie wpłynęły moje 3 zwolnienia, które niby zostały zagubione na poczcie
 
Do góry