reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W czym przenosić noworodka po mieszkaniu? Leżaczki?

Do mieszkania, bardzo polecam leżaczek-bujaczek 3in1 firmy Tiny Love. Nie jest ciężko do przenoszenia, dziexko może leżeć zupełnie na płasko i nie zajmuje dużo miejsca. U nas się sprawdził zwłaszcza jak robiłam obiady czy przetwory na zimę i musiałam sporo czasu spędzić w kuchni. Na olx do wyhaczenia za 100zl więc warto spróbować 🙂
 
reklama
Dziękuję za porady :) chyba na początku spróbujemy z gondola, my mamy mieszkanie, nie jest duże, młoda będzie spała z nami w sypialni w swoim łóżeczku ale większa cześć dnia spędzamy w innych pomieszczeniach i zastanawiałam się gdzie ja odkładać na te chwile jak nie jest na rękach :)
Tak, ciagle licze, ze koty instynktownie będą czuły, ze to bobas na którego trzeba uważać ale trochę jest stresu bo same ze sobą bawią się czasami brutalnie 🙈
Tez mam kota w domu i boje się, bo wiem, ze ma swoje szajby i nie patrzy czy skacze po meblach czy naszych brzuchach 😕 Obawiam się, ze skoczy na małego lub tak się odbije od kanapy jak on będzie leżał w kokonie, ze wyleci w górę.
Tez muszę zakupić coś do odpoczynku w ciągu dnia - gondola z wózka wchodzi w grę, nawet na kółkach by kot do niego nie wszedł, ale rozglądam się za łozeczkami składanymi czy jak to nazwać 🤨 Coś na stelażu czy kółkach dla bezpieczeństwa małego
 
Do mieszkania, bardzo polecam leżaczek-bujaczek 3in1 firmy Tiny Love. Nie jest ciężko do przenoszenia, dziexko może leżeć zupełnie na płasko i nie zajmuje dużo miejsca. U nas się sprawdził zwłaszcza jak robiłam obiady czy przetwory na zimę i musiałam sporo czasu spędzić w kuchni. Na olx do wyhaczenia za 100zl więc warto spróbować 🙂
o, porozglądam się :) właśnie potrzebuje w takich sytuacjach

Tez mam kota w domu i boje się, bo wiem, ze ma swoje szajby i nie patrzy czy skacze po meblach czy naszych brzuchach 😕 Obawiam się, ze skoczy na małego lub tak się odbije od kanapy jak on będzie leżał w kokonie, ze wyleci w górę.
Tez muszę zakupić coś do odpoczynku w ciągu dnia - gondola z wózka wchodzi w grę, nawet na kółkach by kot do niego nie wszedł, ale rozglądam się za łozeczkami składanymi czy jak to nazwać 🤨 Coś na stelażu czy kółkach dla bezpieczeństwa małego
u nas jak rozłożyliśmy wózek kot od razu wskoczył do gondoli, mysle, ze niestety kolka ani wysokość nie uchroni przed kotem, ale im dłużej coś leży w mieszkaniu tym mniej się tym interesują, czytałam różne fora i oglądałam dużo YouTube z noworodkami i kotami i one maja jakiś naturalny instynkt, który sprawia, ze jednak są ostrożniejsze z dziećmi :D dziewczyny wypowiadały się, ze albo koty się nie interesowały w ogóle albo spały razem z dziećmi ale zawsze w nóżkach i żadnego nie udusiły
 
o, porozglądam się :) właśnie potrzebuje w takich sytuacjach


u nas jak rozłożyliśmy wózek kot od razu wskoczył do gondoli, mysle, ze niestety kolka ani wysokość nie uchroni przed kotem, ale im dłużej coś leży w mieszkaniu tym mniej się tym interesują, czytałam różne fora i oglądałam dużo YouTube z noworodkami i kotami i one maja jakiś naturalny instynkt, który sprawia, ze jednak są ostrożniejsze z dziećmi :D dziewczyny wypowiadały się, ze albo koty się nie interesowały w ogóle albo spały razem z dziećmi ale zawsze w nóżkach i żadnego nie udusiły
Faktycznie, nasz kot również od razu wskoczył do gondoli a potem do fotelika samochodowego, który leżał na stole 🙄
Ona sypia sama, rzadko do nas się kładzie wiec jedyne co mnie martwi to jej bieganie od pokoju do pokoju jak poparzona nie zwracając uwagi, ze skacze po nas 😑 Tez sobie poczytam o kotach i niemowlakach 😁
Ehh, my to będziemy mieli dopiero arie w domu za pare tygodni - szczekanie psa, miauczenie kota i płacz dziecka 😂 Dom wariatów. Ktoś przebije?
 
Dziewczyny dobrze rozegracie adaptacje kota z dzieckiem, my gdzieś popełniliśmy błąd i kot namiętnie sikał do łóżeczka i naszego łóżka przez pół roku.
No jeszcze tego brakuje 🤦‍♀️ A to kotka czy kocur? Sterylizacja ma znaczenie? Na psach się znam, ale na kotach za diabli.
Znaczył swoje miejsce tak? Czuł się zagrożony w domu przez nowego domownika czy jak?
 
No jeszcze tego brakuje 🤦‍♀️ A to kotka czy kocur? Sterylizacja ma znaczenie? Na psach się znam, ale na kotach za diabli.
Znaczył swoje miejsce tak? Czuł się zagrożony w domu przez nowego domownika czy jak?
No znaczył swoje miejsce ewidentnie. Póki mały był taki, że tylko jadł, leżał i spał to nic się nie działo, problem się zaczął, gdy zaczął już zwracać uwagę na otoczenie, to kot poczuł się zagrożony, czyli ok 2 miesiąca życia. Sikał jeszcze na jego matę edukacyjną.

Kocur wykastrowany, młody. Mimo Zenon nadal spał z nami, a dziecko osobno w łóżeczku to i tak mu ewidentnie syn przeszkadzał. Ja po prostu zaczęłam zamykać drzwi do sypialni i pokoju dziecka, więcej mu czasu poświęcam, więcej niż przed ciążą i się uspokoił. Ale materac musieliśmy z sypialni wyrzucić 🤣
 
O wózku myślałam ale wtedy musiałabym po każdym spacerze myć dokładnie koła żeby nie sypał się z nich brud, wiec szukam alternatyw. Ale chyba się na razie wstrzymam z tym chicco i zobaczę jaki sobie wypracujemy system. Stresuję się, bo mamy dwa koty, że będą się na młodą kładły jak zostawię ja na macie. A jakiej używałaś huśtawki?
Może dostawka na kółkach?
 
No znaczył swoje miejsce ewidentnie. Póki mały był taki, że tylko jadł, leżał i spał to nic się nie działo, problem się zaczął, gdy zaczął już zwracać uwagę na otoczenie, to kot poczuł się zagrożony, czyli ok 2 miesiąca życia. Sikał jeszcze na jego matę edukacyjną.

Kocur wykastrowany, młody. Mimo Zenon nadal spał z nami, a dziecko osobno w łóżeczku to i tak mu ewidentnie syn przeszkadzał. Ja po prostu zaczęłam zamykać drzwi do sypialni i pokoju dziecka, więcej mu czasu poświęcam, więcej niż przed ciążą i się uspokoił. Ale materac musieliśmy z sypialni wyrzucić 🤣
Ciekawe, ze dopiero po dwóch miesiącach zaczął mieć takie reakcje. U nas są dwa, razem się zsocjalizowaly chociaż jest między nimi kilka miesięcy różnicy i nigdy nic takiego nie odwalały. Uodporniliśmy je tez na stres, bo zawsze jak wyjeżdżamy na więcej niż jeden dzień, czyli średnio raz w miesiącu to zabieramy je ze sobą i są przyzwyczajone do spania u rodziny/obcych i tez bez niespodzianek korzystały ze swojej kuwety grzecznie. Ale pewnie nie ma reguły i mogą nas jeszcze zaskoczyć.
Ja się boje, ze nasz koci starszak będzie nieostrożny i agresywny w zabawie, był sierota ze schroniska wychowana przez nas od urodzenia na butelce i żadna kocia mama nie nauczyła go kiedy gryzienie/drapanie przekracza próg bólu 😔 mlodszy kot jest bardzo ostrożny i delikatny. No ale będziemy walczyć żeby się wszyscy w trójkę dogadali, bo za koty wzięliśmy kiedyś odpowiedzialność i są częścią rodziny :)
 
reklama
No znaczył swoje miejsce ewidentnie. Póki mały był taki, że tylko jadł, leżał i spał to nic się nie działo, problem się zaczął, gdy zaczął już zwracać uwagę na otoczenie, to kot poczuł się zagrożony, czyli ok 2 miesiąca życia. Sikał jeszcze na jego matę edukacyjną.

Kocur wykastrowany, młody. Mimo Zenon nadal spał z nami, a dziecko osobno w łóżeczku to i tak mu ewidentnie syn przeszkadzał. Ja po prostu zaczęłam zamykać drzwi do sypialni i pokoju dziecka, więcej mu czasu poświęcam, więcej niż przed ciążą i się uspokoił. Ale materac musieliśmy z sypialni wyrzucić 🤣
Ja bym dostała szału, gdyby na moje łóżko się mój kot zsikał i by przesiąklo mimo prześcieradła wodoodpornego itp 😳 Małego materacyk tez ma takie prześcieradła, ale co do wywalenia to zawsze mniejszy koszt niż gabaryt naszego materaca.
 
Do góry