reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W ciazy znaczy PIEKNA...

Zgadzam sie z Pippi. Niewazne jak bysmy byly piekne bo jesli tak sie nie czujemy to nikt nam tego nie wmowi.

Corin: A co ci sie w sobie nie podoba? Dlaczego czujesz sie nieatrakcyjna? Moze jest cos co omozesz zrobic zeby to zmienic? Sluzymy rada :)

Orchidea_: Piszac o makijazu przynajmniej nie mialam na mysli tapety. Nie uzywam kosmetykow po to by nadac sobie nowa twarz, ale po to by ukryc drobne mankamenty, np. male przebarwienia ktore znikaja zaraz po przypudrowaniu buzki.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Fajny temat:-)
Ja po urodzeniu córeczki i wyjściu ze szpitala najfajniej poczułam sie kiedy założyłam dzinsy:-D normalne
Czułam sie super piękna ale już po roku z zazdroscią patrzyłam na kobiety z brzuszkiem. Wreszcie mam znowu swój i czuje sie naprawdę atrakcyjnie. Noszę dopasowane ciuchy a cerę mam ładniejszą niż kiedykolwiek.
 
super temat!
u mnie jest różnie . raz czuję się piękna za chwilę ryczę jak na siebie patrzę . :-D:-D
nil cos jest z tymi jeansami po szpitalu ja też usilnie kazałam sobie do szpitala przywieść. to nic że się rozczarowałam :angry:BYŁY ZA MAŁE :-D:-D:-D
 
ja też :-) Madzia jak cię kręgosłup nie boli i się nie przewracasz;-), to śmiało zakładaj, przecież to tylko o wygodę chodzi
 
ja rowniez nosze buciki na obcasie, obcisly sweterek do tego i ludzie patrza z podziwem, ale ja sie czuje ok i brzusio slicznie wyglada u wysokiej szczuplej na ocasach mamuski...czuje sie w ttedy piekna
 
ja mam tak jak orrchidea . Poza tym ze mam straszne przebarwienia na twarzy i troche krostek ktore co dzien sie wymijaja ktora bardziej czerwona to czuje sie tak samo jak przed ciaza, z tym ze wiadomo- brzuszek urodl, bioderka, pare kilo wiecej,ale w jeansy sie mieszcze wszystkie (tylko guziki poodpinane i gumka zastapione :-D ) za niczym nie tesknie bo obcasow nie nawidze, spodnic nie nosze i obcislych rzeczy tez nie. Moj styl jest b. luzny czyli bluzka, bluza, jeansy i adidady :-D zawsze!!
wydaje mi sie ze atrakcyjnosc w ciazy zalezy tylko i wylacznie od nas, bo niektorym kobietom wydaje sie wlasnie, ze skoro sa w ciazy to po co sie malowac i tak wygladam jak porazka z tymi plamami, po co sie ubierac ladnie skoro i tak wszystko za male lub obwisle. Wlasnie ze nie! mozna byc piekna w ciazy mimo ze ma sie te 12 kg wiecej i brzuch wielkosci pilki do cwiczen. Ja strasznie lubie sie malowac, nie tylko po to zeby ukryc niedoskonalosci, ale takze z tego powodu zeby ludzie dostrzegali mnie jak kobiete w ciazy ktora potrafi o siebie zadbac i nie mam ochoty z tego zrezygnowac nigdy, nawet majac dziecko bede sie stroic mimo podkrazonych oczu. A co! niech zazdroszcza·!

Corin to ze przytylas wiecej, ze masz duzy brzunio nie znaczy ze wygladasz jak kaszalot. Wez sobie to na dystans i zacznij myslec pozytywnie. Z cialem mozesz zrobic co ci sie podoba, sama mowilas ze po ciazy zrzucalas wszystko co przybylas w jej trakcie, takze czym sie przejmujesz. Powinnas byc dumna i dumnie paradowac z tym brzuszkiem i przestan gadac o tych kaszalotach i wielorybach bo ci przyfasole i tyle bedziesz miala :-) bardziej pozytywnie prosze :-*
 
reklama
Tak jak mówicie dziewczynki, nie inaczej... Dbac trzeba zawsze o siebie i nie chodzi tu wcale o mocny makijaż, konturówki i takie tam...wystarczy wypiąć pierś... i brzunio oczywiście też do przodu i iść dumnie, a nie jak ta szara myszka się w workach gdzieś zaszywać.. :-D
 
Do góry