Witam wszystkich
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
może ktoś miał był w podobnej sytuacji lub cokolwiek mógł by doradzić.. potrzebuje się poprostu wygadać...
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Obecnie jestem w 36 tc a mogę problemy zaczęły się od dwóch tygodni. Całą ciążę było wszystko ok, nie robiłam dodatkowych badań genetycznych bo nie widziałam potrzeby.. w 33 TC byłam na tzw "warsztatach prenetalnych", zobaczyli wtedy dominację prawej części serca, sprawdzili wszystkie przypływy itd i kazali się nie martwić bo nie ma żadnych innych zmian, i że poprostu taka fizjologia u nas. Na kolejne wizycie u mojego lekarza tydzień później , też zauważył ta dominację i skierował mnie do poradni patalogii ciąży na NFZ na dalsze badania. Wykonali mi echo serca, wyszła tam wada VSD w cześci mięśniowej... Dodatkowo lekarka zaznaczyła hipoplastyczna kość nosowa, podobno jedna kość była nie widoczna. Oraz za krótkie kończyny długie. Ta diagnoza mnie dobiła
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
mój lekarz do tej pory nie widział żadnych nieprawidłowości. ..
Umowilam się na prywatne badania, potwierdziło sie VSD, ale lekarka mówiła że jest nie wielkie , i w 90% zamknie się samo. Kość udowa faktycznie jest nieco krótszą ale też mówiła że to niczego nie przesądza ( w pierwszej ciąży z córką też kość udowa była kilka tyg mniejsza, żaden lekarz nie zwrócił mi na to uwagi, córka urodziła się calkowicie zdrowa) , a odnośnie kości nosowej stwierdziła ,e na tym etapie ciąży nie da się jej już sprawdzić (?!)... Konsultowałam później te wyniki z innym lekarzem, był podobnego zdania. A w poradni caly czas mi powtarzają że dziecko napewno urodzi sie z wadami.. zaproponowali aminopunkcje, choć i tak stwierdzili że nie ma sensu bo wcześniej mogę urodzić niż zdąży być wynik a drugie to już i tak niczego nie zmieni...
Jestem totalnie załamana , najgorsze jest to że i tak już niczego się nie dowiem a samą myśl o porodzie mnie paraliżuje
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
tak okropnie się tego boje