reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Uzaleznienie od smoczka?

Natqaa

Fanka BB :)
Dołączył(a)
4 Listopad 2019
Postów
435
Witajcie, moja mala niebawem bedzie miala 4mies. Od jakiegoś czasu po uspieniu jej, wybudza mi się kilka razy i tak przez godzinę, a ostatnio nawet i po tej godzinie .Zawsze nie ma wtedy smoka i jak jej daje to od razu zasypia, potem wypluwa przez sen i sie wybudza - wiem bo ja obserwowałam. Faktem jest, że do każdego usypiania, czy za dnia, czy nocy zawsze ze smokiem. W wozku smok, w aucie smok, mocny placz to smok itd.. czy to możliwe ze to już jakieś uzależnienie? Doszło do tego, że za dnja wystarczy ze ja poloze do lozeczka, dam smoka i w sekundę spi- jakby byl konieczny do snu- z jednej strony super bo nie musze jakos wielce się męczyć z usypianie i mala ladnie drzemie sobie za dnia... ale w nocy to juz troche przeszkadza. Da się jakoś delikatnie z tego wyjść? Np usypianie za dnia bez smoka, a potem powoli w na nocne usypianie? Przede mną jeszvze nauka oduczenia lelania przed snem nocnym, aczkolwiek przeżyłabym to lelanie gdyby się nie budziala tak przez tego wypadającego smoka.. bo lela się niekiedy godzine, odklada sie, wyleci smok i po ptakach.. moze ktora z Was ma doświadczenie? Chyba lepiej zacząć teraz jak jest mala aniżeli jak będzie duza ? Chociaz poki co bardzo ulatwia życie ten smok.. czy można go zastąpić takiej malej dzidzi? Zamowilam wydre z Fisher price .. chce jej to jakoś tym zastąpić chociaz nie wiem jeszvze jak 🤔
 
reklama
Rozwiązanie
N
Ja przed moja dzidzia wogole nie miałam styczności z niemowlakami, wręcz nawet ich nie lubiłam i przed malutka nawet mialam mysli ze mogłabym nie mieć dzieci. A tu się pojawił moj maly skarb i jak nie ma problemów to mogłabym miec nawet takich ze cztery 😅😅 tyle ze wtedy juz bym musiala byc chyba mama na pelen etat, a to nie możliwe😀 wiec zadowole sie 2.. jeśli oczywiście bog/los pozwoli 🙃 dzisiaj moja mala obudzila sie po uspaniu dwa razy w ciągu 40min, za każdym razem dalam jej mleko, bo przed zaśnięciem nie chciala. Jak to sprawi że mala bedzie w miare dobrze spala to juz bede wiedziala chyyyyyba w czym rzecz - jest glodna, ale.jest zbyt zmęczona i senna zeby zjesc, wiec musi się zdrzemnąć chociaz 20min - zjeść troche, i potem...
Moja skończyła rok ,i bez smoka nie zasnie, nie mam tego szczęścia co Ty ,ze poniżej i wystarczy smok,żeby spala ,muszą być rączki lub wózek, wiec myske ,ze z czasem smok w nocy,juz nie będzie tak potrzebny,moja napiczatku tez jak wypluła zaraz sie budzila ,teraz już nie
 
Ojej smoczek to naprawdę wybawienie; ) skoro się już przyzwyczaiła i lubi to w sumie czy jest sens jej teraz zabierać ..? Skoro to dla Ciebie ułatwienie? Napewno do 18tki go mieć nie będzie 😀(moja córa gdy miała dwa lata odzwyczaila się w kilka dni)
 
No tyle ze noce i usypianie powinny być z miesiaca na miesiąc chyba coraz lepsze a nie coraz gorsze ..? Chyba ze to kuzwa jakis skok rozwojowy bo jest masakra, mala moja jeszvze nie spi.. co chwile sie budzi:( ani pic, ani jesc, smoka wypluwa. Chwile spi, by za chwile sie wybudzić.
 
To nie uzależnienie od smoczka tylko odruch ssania, który mają wszystkie zdrowe niemowlęta bo bez niego by nie przeżyły.
U mojego syna problemy ze snem zaczęły sie własnie w okolicach 4 miesiąca życia i trwają w sumie do dziś a ma 21 miesięcy (okresy "lepszego" spania przeplatają sie z okresami "gorszego spania"). Możesz zwalać winę na ząbkowanie lub skoki rozwojowe. 😁 pozostaje się przyzwyczaić...
 
To nie uzależnienie od smoczka tylko odruch ssania, który mają wszystkie zdrowe niemowlęta bo bez niego by nie przeżyły.
U mojego syna problemy ze snem zaczęły sie własnie w okolicach 4 miesiąca życia i trwają w sumie do dziś a ma 21 miesięcy (okresy "lepszego" spania przeplatają sie z okresami "gorszego spania"). Możesz zwalać winę na ząbkowanie lub skoki rozwojowe. 😁 pozostaje się przyzwyczaić...
Haha juz maz mowi ze caly czas tylko gadam ze "moze to skok rozwojowy". W sumie jak mala juz zasnie to nie jest źle, tyle że ciezko jest jej od jakiegos tygodnia zasnac. Klade ja jak zawsze, jest rutyna itd,nic się w sumie nie zmienilo. I nie wiem sama co ja juz tak wybudza co 5min. Moze brzuch- od jakis 3 tyg na mm dopiero-, moze ten smoczek? Ah, pocieszałam.sie ze to nie będzie trwać wiecznie choć te 21 mies o których wspominasz mnie nie pocieszaja- bo czas mi się dluzy tera, ostatnio a mysl ze ma tak być jeszcze jakiś czas 😳😳😳 chyba sie zaraz rozwiode jak tak dalej będzie 😭😅
 
To nie uzależnienie od smoczka tylko odruch ssania, który mają wszystkie zdrowe niemowlęta bo bez niego by nie przeżyły.
U mojego syna problemy ze snem zaczęły sie własnie w okolicach 4 miesiąca życia i trwają w sumie do dziś a ma 21 miesięcy (okresy "lepszego" spania przeplatają sie z okresami "gorszego spania"). Możesz zwalać winę na ząbkowanie lub skoki rozwojowe. 😁 pozostaje się przyzwyczaić...
Czytalam artykul ze gdzies mirdzy 3-6mies juz niby nie jest aż tak mocny ten odruch i ze w tym okresie juz jest lepiej powoli oduczac smoczka 🤔
 
To nie uzależnienie tylko potrzeba ssania. Tak samo jak dzieci bezsmoczkowe potrzebują piersi czasami chociaż na momencik by zasnąć, tak samo te które używają smoczka uspakajaja się przy ssaniu go. Kiedy przychodzi okres ząbkowania jest to też pewna ulga, czasami jedzenie z butelki czy piersi drażni a czasami wręcz przeciwnie ta guma w buzi daje ukojenie. Idź za potrzebami dziecka, choć bywa to frustrujące i męczące, to nie da się każdego "gorszego" zachowania maluszka oduczyć czy zapobiec, wszystko ma swoje etapy i przez każdy trzeba przejść.
 
reklama
To nie uzależnienie tylko potrzeba ssania. Tak samo jak dzieci bezsmoczkowe potrzebują piersi czasami chociaż na momencik by zasnąć, tak samo te które używają smoczka uspakajaja się przy ssaniu go. Kiedy przychodzi okres ząbkowania jest to też pewna ulga, czasami jedzenie z butelki czy piersi drażni a czasami wręcz przeciwnie ta guma w buzi daje ukojenie. Idź za potrzebami dziecka, choć bywa to frustrujące i męczące, to nie da się każdego "gorszego" zachowania maluszka oduczyć czy zapobiec, wszystko ma swoje etapy i przez każdy trzeba przejść.
No moze i masz racje, do spania jej dam, zresztą ostatnio ma bardzo rzadko cyca bo przeszlam prawie całkowicie na mm, a mleko ściągam wiec i tak butla. Dzisiaj próbowałam ja uspic bez smoka to tylko placz, wiec nie walczyłam z bidulka, standardowo smoczek, lozeczko i spi sobie teraz bez żadnego lelania- pod tym kątem jest cudowna 🥰 a wieczory.. nie trwa go dlugo wiec moze niebawem przejdzie, a jak nie to lozeczko kolo.lozka i będę jej tego smoka podawać 😅
 
reklama
No moze i masz racje, do spania jej dam, zresztą ostatnio ma bardzo rzadko cyca bo przeszlam prawie całkowicie na mm, a mleko ściągam wiec i tak butla. Dzisiaj próbowałam ja uspic bez smoka to tylko placz, wiec nie walczyłam z bidulka, standardowo smoczek, lozeczko i spi sobie teraz bez żadnego lelania- pod tym kątem jest cudowna 🥰 a wieczory.. nie trwa go dlugo wiec moze niebawem przejdzie, a jak nie to lozeczko kolo.lozka i będę jej tego smoka podawać 😅
Spokojnie jest maleńka i przed Wami jeszcze mnóstwo zawirowań co do spania, jedzenia, lulania itd. Dzieci są nieprzewidywalne więc radzę się nie przyzwyczajać do błogiego stanu ani nie zrazac kiedy jest ciężej:)
 
Do góry