reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Usypianie naszych kochanych misiakow

Wielkie dzięki dziewczyny za odpowiedzi :-)
Młody dziś wylądował w wyrku w bodziakach z krótkim rekawkiem i przykryłam go jego ukochanym kocykiem...od 20stej ani jednej pobudki póki co....zobaczymy jaka będzie noc...

U nas w sumie też ciepło...w tej chwili są 23 stopnie...
 
reklama
A mój syn od choroby znów zrobił się "Ziuziakiem":szok:Mniej więcej, trzy do czterech razy dziennie, usypianie na rękach:-(
 
Noc ciutke spokojniejsza...rewelacji nie było ale nawet sie wyspałam....tylko taka mądra byłam w nocy że wywaliłam męża z wyra do dużego pokoju a potem sama wstawać musiałam :-D No bo chrapał jak stary ciągnik :confused2:

A mój syn od choroby znów zrobił się "Ziuziakiem":szok:Mniej więcej, trzy do czterech razy dziennie, usypianie na rękach:-(
Ja dzięki Bogu już od dawna nie usypiam Piotrka na rękach...ani w dzien ani w nocy....w nocy nie ma problemu...w dzien czasami coś tam sobie pojęczy z sypialni ale jak widzi że matka czujnie obserwuje ale nie podchodzi no to zasypia :-) Jakoś sobie nie wyobrażam tyle kg nosic na rękach...:eek:
 
a ja wczoraj wyszłam z domu i chłopaki radzili sobie sami...nawet zasypianie ładnie im poszło...
i jakie było moje zdziwienie jak weszłam do domku a oni smacznie spali :tak:

u nas z zasypaniem to różnie jest..niekiedy na łóżku niekiedy na rękach..ale nie mam co narzekać- nie jest źle!
 
u nas strasznie kiepska noc...młody darł się że chyba cały pion obudził...albo ząbki albo przeziębienie..albo nie wiem co...ale to masakra była...o 4 dałam mu nurofen i pospał ciągiem do 7
 
U nas w nocy sie uspokoiło, Kacper je raz. A jeszce kilka dni temu budził sie nawet co 3 godziny z płaczem ale to o jedzenie raczej nie chodziło, dawałam mu pić, albo smoka i spał dalej ale nerwowo jakos. Oby te noce nie wróciły.
 
Alek od dnia narodzin do pierwszego ząbka budził się na nocne karminie gdy przeszedł na butle ostatni raz je około 21 i śpi do 5-6 rano nie przerwanie . Nigdy nie usypiałam go na rękach bo płakał wyginał się , wystarczy położyć go do kołyski dać kocyk do wtulenia i za 10 minut sam się ukołysze .
 
Chce pochwalic mojego synka. Odkad usunelismy z naszego zycia smoczka jest o wiele lepiej z usypianiem i spaniem. Maly nauczyl sie usypiac przy cycusiu i zajmuje mu to ok. 15 minut, do tej pory jak byl smok usypial nawet 2godziny czesto placzac. Co prawda denerwuje mnie,ze przez nastepne kilkanascie minut nie moge sie od niego odessac, bo jest protest przez sen, ale i tak usypianie+ odsysanie sie trwa o wiele krocej, niz usypianie ze smokiem. Poza tym spi do 3-4 w nocy jednym ciagiem. Moze to przypadek, ale nawet jesli to taka kilkunastodniowa promocja, aby mama wypoczela, to i tak dobrze, bo troche baterie naladuje. Niestety dlugosc drzemek w ciagu dnia sie nie zmienila- 30 minut i koniec, nawet, jak cyc jest w buzi.
Ogolnie moje dziecko po odstawieniu smoka jest spokojniejsze :-)
 
reklama
Dziewczyny ile śpią wasze maluchy w dzień??
Celinka pisze ,że około 30 minut, nasza jak jej nic nie dokucza(mam na myśli zabki ) śpi 2x w ciągu dnia po 1,5 czasem 2 godz, a nieraz dłużej. Oczywiście jeśli jest marudna , niespokojna to i spanie sie pogarsza. No i drzemki dzienne znacznie lepiej przesypia w domu, kiedeyś uwielbiała na spacerku :-)
 
Do góry