reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Usunięcie jajowodu- ciąża pozamaciczna

U mnie podobna historia jak @Akczi, też w 3 cyklu starań po wyprostowaniu innych cudów się udało. U mnie z racji endometriozy był monitoring i stymulacja, żeby zmaksymalizować wykorzystanie okienka płodności.
Naprawdę nie masz mniejszych szans o 50%. Idź do dobrego lekarza, który się zajmuje problemami z płodnością, on Cię elegancko wyprowadzi na prostą tak, że nic tylko się starać ;)
Chyba takiego poszukam, i mega dziękuję podniosłaś mnie na duchu ❤️
 
reklama
Cześć dziewczyny!
W tamtym miesiącu zaszłam w ciążę, niestety pozamaciczną. Pęknięcie lewego jajowodu, krwawienie do brzucha, laparoskopia... Jak się dowiedziałam szansę na ciążę teraz wynoszą 50%, a ryzyko kolejnej pozamacicznej wzrasta. Chciałabym zapytać może któraś była w takiej sytuacji? Jak długo trwały starania o kolejną ciążę? Kiedy te starania rozpoczęliście? Może możecie opisać swoje historię. Dodam, że to moja 3 ciąża pierwsza zakończyła się poronieniem w 6 tygodniu, z drugiej mam zdrowego synka, i teraz trzecia pozamaciczna. Liczę na Wasze historię które może trochę uspokoją moj stres z tym związany. 🥲
Hej. Jestem po CP w 2022 roku, również usunięto mi lewy jajowód. O ile dobrze pamiętam, zaczęłam starania o kolejną ciążę po 4-5 miesiącach (zalecenia były żeby odczekać około pół roku) i generalnie nie miałam większych problemów z zachodzeniem, od tamtej ciąży udało mi się już zajść 5 razy. 4 razy niestety poroniłam (to raczej nie ma związku z CP, raczej przypadki/zapalenia) i teraz jestem połowie zdrowej ciąży. Przynajmniej 2 ciąże były z jajnika, gdzie jajowodu nie ma ;) Według lekarza który mnie operował, jajniki nie mają większych problemów z przechwytywaniem wzajemnie jajeczek 😄 Głowa do góry 🙂
 
Ja miałam pozamaciczna
Tez laparoskopia plastyka jajowodu
Po roku udało mi się zająć w zdrową ciążę
Nigdy więcej nie pojawiła się pozamaciczna teraz jestem w 3 zdrowej ciąży
 
Ja jestem przykładem, że po CP (ciężki przypadek laparoskopia plus cięcie brzucha ) zaszłam w kolejną zdrową ciążę z której mam dzisiaj 15 miesięcznego synka.

Tak jak Kitsune napisała, mi przechwycił jajowody lewy ciążę z prawego jajnika ( wczoraj przeglądałam właśnie dokumentację z tego okresu. Myślałam, że mi jajnik wycięli No byłam 100 %pewna ale później przypomniało mi się, że moja ginekolog stwierdziła, że owulacja była z jajnika bez jajowodu ) .
A dokumentację sprawdzałam bo byłam ja wizycie i Pani mówi,że ładnie jajniki pracują 🤦‍♀️

Strach zawsze z Tobą zostanie, jednak głowa do góry. Musi się udać i tego Ci życzę 🫂
 
Ostatnia edycja:
reklama
Znam kobietę, co z jednym jajnikiem urodziła dwójkę dzieci będąc dobrze po 30. Zaszła bez pomocy medycznych.
 
Do góry