No może na przykład od chłopca bardziej wymagamy czy oczekujemy silniejszej postawy, silniejszego charakteru? A dziewczynki mają być , oczywiście z założenia i teorii delikatniejsze i bardziej uczuciowe?
Co do samej dyskusji w temacie to dlaczego nie można mieć preferencji??
Wybierasz auto takie jakie Ci się podoba.
Kupujesz ubranie takie jakie Ci się podoba.
Jesz na obiad to na co masz ochotę.
Chodzisz spać o której chcesz.
To nie są preferencje? W każdym innym temacie można mieć prawo wyboru i oczekiwania czegoś wg naszych preferencji ale jeśli chodzi już o ciążę to nagle matka nie może marzyć o córce a mąż o synu?
Przecież żadna z Nas nie będzie się przemywała żabim śluzem żeby urodzić tą „wymarzoną płeć” ale w internecie krąży tyle różnych sposobów, ze trudno jednak w cokolwiek się nie wkręcić
Ja nie widzę nic złego w tym, ze ktoś woli córkę od syna , ktoś woli psa od kota, ktoś woli kawę od herbaty .