Ustąpienie objawów ciążowych

[MiliMay]

Witajcie, potrzebuję porady i Waszych doświadczeń w kwestii objawów ciąży. Obecnie jestem w 7 tc i 2 dniu. U lekarza byłam w 6 tc i 5 dniu i wszystko jest ok tzn ciąża prawidłowo umiejscowiona i bijące serduszko. Mój problem polega na tym że od kilku dni nie mam żadnych objawów ciąży. Wcześniej nudności (bez wymiotów) i ból piersi. Teraz tylko zmęczenie i senność ale też nie taka jak wcześniej, wrażliwe brodawki i żyły na piersiach. A tak to nic więcej... W lipcu br poroniłam pierwszą ciążę w 5 tc i 4 dniu i teraz martwię się że brak objawów oznacza że dziej się znowu coś niedobrego. Nie mam żadnych bólów brzucha czy plamień i krwawienia. Pod tym względem wszystko jest w porządku. Tylko brak tych objawów :/ przyjaciółka mówi że prawdopodobnie mój organizm przyzwyczaił się do ciąży, mam nie panikować i czekać na wizytę 09.12. Ehh, łatwo mówić :-( jakie są /były Wasze doświadczenia z objawami ciąży lub ich brakiem?
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi

 

[mizoro]

Obie ciąże praktycznie bezobjawowe.
Żadnych mdłości, wymiotów, bóli piersi. Czasem jak przegięłam z wysiłkiem delikatnie pobolewał brzuch jak na okres.

 

[AtomicTOY]

Nie martw się na zapas, stres nie jest dobry dla dziecka, jedz do lekarza/ip jeśli ma Cię to uspokoić.
Ja ze swojego dwoświadczenia powiem, że w pierwszej ciąży miałam takie nagłe ustąpienie obajwów i wszystko było dobrze.
Teraz jestem w drugiej ciąży i nie miałam czegoś takiego, ale na forum majowych mam 2020 co druga dziewczyna doświadcza czegoś podobnego i żadna historia nie miała złego zakończenia.

Trzymaj się [emoji8]

 

[MiliMay]

Nie martw się na zapas, stres nie jest dobry dla dziecka, jedz do lekarza/ip jeśli ma Cię to uspokoić.
Ja ze swojego dwoświadczenia powiem, że w pierwszej ciąży miałam takie nagłe ustąpienie obajwów i wszystko było dobrze.
Teraz jestem w drugiej ciąży i nie miałam czegoś takiego, ale na forum majowych mam 2020 co druga dziewczyna doświadcza czegoś podobnego i żadna historia nie miała złego zakończenia.

Trzymaj się [emoji8]

Dziękuję

 

[użytkowniczka Co]

Nie denerwuj się tym.
To normalne.
U mnie też tak było, zepsułam sobie tym zamartwianiem dzień ślubu, bo akurat wtedy objawy nagle zniknęły, a byłam po poronieniu.
Wróciły tydzień później ze zdwojoną siłą i wszystko było w porządku.

 

[Fado123]

Nie martw się, mnie przestały boleć piersi i tez panikowalam, bo nie dość że żadnych innych objawów nie miałam, to byłam po 2 pronieniach ,a teraz leży koło mnie ,w sumie to na mnie ha ha

 

[Ania0306]

U mnie objawy (ból piersi i brzucha) przeszły w 8 tygodniu i potem już nie wróciły. Też już najgorsze scenariusze miałam w głowie a ciąża rozwijała się prawidłowo.

 

[Søde85]

Raz nie było objawów, raz były - raz słabe, raz silne. I tak cały pierwszy trymestr prawdziwa huśtawka hormonalna nie stresuj się na zapas, to wcale nie jest wyznacznik że dzieje się coś złego.

 

[Lulusia]

Miałam właśnie to samo, 6 tydzen ustapienie objawów. Nagle brak mdlosci, piersi przestaly boleć. Plakalam, nie spalam, myslalam ze zwariuje. Dzisiaj bylam na usg, 8 tydzien, dzidziuś jest zdrowy juz wygląda jak mały ludek i pięknie bije mu serduszko. Niepotrzebnie 2 tygodnie plakalam...