skrzat910
żyje dla nowego życia
humor z dzienniczków szkolnych
Na lekcji dłubie w nosie i mówi, ze to jak narkotyk.
Nie wiesza się w szatni.
Na wycieczce szkolnej zerkał nieznacznie ku sklepowi z napojami alkoholowymi, gdzie potem dokonał zakupu pamiątek.
Śpiewa na lekcji muzyki.
Wyrwany do odpowiedzi mówi, ze nie będzie zeznawał bez adwokata.
Przyniósł do szkoły trutkę na szczury z zamiarem wypróbowania jej na wychowawcy.
W czasie wyścigu międzyszkolnego umyślnie biegł wolno, by, jak twierdzi, zyskać na czasie.
Kowalski w trakcie lekcji uprawiał ziemie cyrklem w doniczce.
Uczeń chodzi po ścianie.
Uczeń siedzi w ławce i zachowuje się podejrzanie.
Napastuje kolegę przy pomocy krzesła.
Przyszedł w butach do szkoły.
Molestuje kolegę długopisem.
Udaje, ze słucha nauczyciela.
Uczennica mówi "dzień dobry" do kolegi.
Zenek oświadcza mi się.
Na lekcji dłubie w nosie i mówi, ze to jak narkotyk.
Nie wiesza się w szatni.
Na wycieczce szkolnej zerkał nieznacznie ku sklepowi z napojami alkoholowymi, gdzie potem dokonał zakupu pamiątek.
Śpiewa na lekcji muzyki.
Wyrwany do odpowiedzi mówi, ze nie będzie zeznawał bez adwokata.
Przyniósł do szkoły trutkę na szczury z zamiarem wypróbowania jej na wychowawcy.
W czasie wyścigu międzyszkolnego umyślnie biegł wolno, by, jak twierdzi, zyskać na czasie.
Kowalski w trakcie lekcji uprawiał ziemie cyrklem w doniczce.
Uczeń chodzi po ścianie.
Uczeń siedzi w ławce i zachowuje się podejrzanie.
Napastuje kolegę przy pomocy krzesła.
Przyszedł w butach do szkoły.
Molestuje kolegę długopisem.
Udaje, ze słucha nauczyciela.
Uczennica mówi "dzień dobry" do kolegi.
Zenek oświadcza mi się.