A którym dokładnie miejscu na zdjęciu widać, że można podejrzewać chłopaka?
Może powiem szczerze - doszukuję się dowodów, że lekarka, która w środę wykonywała mi badanie połówkowe jednak się myli.... Do tej pory powiedziano mi, że będzie chłopiec, moje marzenie..... i nie tylko moje. Nie widzę siebie w roli matki córki, nawet nie przepadam za małymi dziewczynkami, te spinki sukieneczki fryzurki.... to nie dla mnie.... Tak bardzo chcieliśmy syna. A tu na połówkowym w 20 tygodniu + 1 dzień lekarka mówi, "No ja tutaj nie widzę jąderek", cios prosto w głowę
Dwa dni przepłakałam. Wszystkie znaki na niebie mówiły o synu.....