reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Urządzamy pokoik dla maluszka.

Dziekuje dziewczynki, za mile slowa :) Ja sama nie moge uwierzyc, ze moje marzenie sie wreszcie spelnia, pokoik i wkrotce jego malenka zawartosc, az nie moge uwierzyc w nasze szczescie :-) Jednak Bog jest laskawy i wyslu****e modlitw. :tak:

Betiks- ja sie rozczulilam Twoim postem :tak:, chetnie bym do Ciebie wpadla i Ci pomogla, cos namalowala, cos uszyla... hehe

Ja ogolnie przerabiam stare meble (nowe tez), robie zabawki dla dzieciaczkow, maluje, decoupage robie na wszystkim co sie da- z tego zyje hehe ;-) bardzo lubie pracowac w domku! :-)
 
reklama
muffy ja zawsze patrzyłam na takie zdolne bestie jak ty z rozdziawioną buzią :sorry: Dla mnie to taka prawdziwa romantyczna kobieta o zdolnych, delikatnych dłoniach potrafiących z "niczego" zrobić coś nie powtarzalnego, a jednocześnie skromnego w swej prostocie. Aż żałuję, że nie mogę wpaść do ciebie na herbatkę i popodziwiać twoje skarby :happy:
 
Fiolka ja ubiorę po powrocie z małym do domu. Mam naszykowane, wyprasowane itp. tylko oblec i położyć, więc to nie dużo roboty. A co do prania, to chyba zależy od sytuacji. Bo jak się maluszkowi uleje mleczko po 3 dniach, to wiadomo,że sćiągniesz i zmienisz :tak:
 
pare dni temu nalozylam ochraniacz, podusie ubralam i przescieradlo ale wszystko jest przykryte zeby sie nie kurzylo,,,,kolderke najwyzje ubierze M jak ja bede w szpitalu, jeszcze zaraz bede prala posciel do kolyski
 
Fiolka, a Sobie co ile zmieniacie? :-)
To zależy też raczej czy będziesz np. pościel zakrywać kocykiem :-) Bo raczej ajk będziesz zakrywać to prędzej bym powiedziała, że kocyk zmienić :-p
Zresztą, powiem na swoim przykładzie :-) Jak się Luśka urodziła, starałam się zmieniać raz na tydzień, raz na półtora. Czasem zmieniałam raz na 2 :-p. Nie przykrywałam żadnymi kocykami, ani niczym takim. (Jakoś po roczku zaczęłam, ale tylko dlatego, żeby zacząć wpajać, że trzeba dbać o takie rzeczy, że np. jak przyjdą goście to będzie estetyczniej wyglądało :-D) Teraz Laura nie ma nawet 3 lat a sama mnie goni do zaścielenia łóżek :-D Czasem pomaga, czasem u siebie sama próbuje ścielić :-)
Myśle, że zależy też od tego czy Mały będzie miał skłonności do alergii na kurz, lub coś w tym rodzaju. Bo wiadomo, że wtedy trzeba będzie częściej :-)
Są tacy, którzy uważają, że pościel zmienia się codziennie i tak robią :dry:. Oczywiście jak ktoś lubi, to niech zmienia nawet i trzy razy dziennie :-D :-p.
Myśmy nie chcieli od początku wychowywać dzieci w "sterylnych" warunkach :-p, a miejsce gdzie Dzidzia śpi, jest raczej najczęściej odwiedzanym przez Dzidzie :-) (i nie tylko). Więc Fiolka ;-) i tak będziesz raczej zmieniać wtedy, kiedy zwyczajnie będziesz miała na to siły :-p

e: Myśmy się tak Laury doczekać nie mogli, że coś koło 2-óch tygodni przed porodem ubraliśmy łóżeczko, pościel :-p I zakryliśmy całośc wieeeeelkim worem :-D

A dla Lenki chciałam w nocy ubierać dziś :-D Ale się powstrzymałam, bo niby ból bólem, ale nic sie więcej nie działo :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
zgadzam się z Anią ja też nie jestem zwolenniczką sterylnych waruków ;-) a co do zmian pościeli to robi się instynktownie
ja częściej zmieniałam jak Julka była starsza, kiedy zaczęła sama co chwilę wchodzić do łóżeczka i z niego wychodzić oczywiście w paputkach :-D
 
Do góry