reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ureaplasma a poród

No właśnie powiem Ci, że w mojej sytuacji to jest dla mnie jakieś dziwne… bo jak byłam przyjmowana do szpitala to mi powiedziała lekarka na izbie, że mam Afi 8… a teraz nagle patrzę - 12,65 🫠 dobrze że w środę mam wizytę u lekarza… już nie mogę się doczekać porodu, bo strasznie mi to wszystko siada na głowę 🙂↕️
Może ktoś nie policzył jakiejś kieszonki. Oni z tymi wodami i cholestaza nie będą chcieli wywoływać po donoszonej?
 
reklama
Ja mam AFI 12 w 32 tyg. 2 tyg wczesniej wychodzac ze szpitala mialam 13 z kawalkiem (6 dni wczesniej przy przyjeciu mialam niecale 10). Lezala ze mna dziewczyna w 36 tyg ktorej sie wody saczyly juz 4 tyg i lekarz jej mowil, ze nie ma sie martwic bo one sie uzupelniaja zwlaszcza jak dostaje kroplowki.
 
Szpital… nie czułam od rana ruchów, teraz w szpitalu zawężone, później chwilkę się rozkręciło, ale bez szału… także nie wiem, zobaczymy co mi jutro powie lekarz rano…
 
reklama
Nie dziwię się totalnie. Niby człowiek rozumie, że im dłużej w brzuchu tym lepiej co do zasady, ale jak się coś dzieje to wolałby mieć dziecko na zewnątrz. Jak tam dziś?
 
Do góry