reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Uprawnienia i sprawy urzędowe lutowych mam

dziewczyny pytałam, bo z TŻtem prowadzimy firmę dwuosobową, chciałabym iść od września na L4, w zasadzie do tej pory nam sie nie zdarzyło, żeby mieć jakieś chorobowe, poza tym nie na codzień zdarza się być w ciąży :-) naszej księgowej nie ma, ma urlop dwa tyg, zresztą ja sama myślałam, że jeszcze pociągne do stycznia, ale ostatanio coś przestaje w to wierzyć :szok: gdzieś czytałam, że pracodawca w trakcie trwania L4 nie płaci pełnych składek, tylko zdrowotną, nie wiem na ile to pokrywa się z waszą wiedzą, bo jak widzicie, moja jest zerowa w tym temacie :baffled:
 
reklama
Dziewczyny mam takie pytanie moja kolezanka obecnie jest w 5 tygodniu ciąży i pracuje na umowe na czas okreslony najczesciej czas tych umow to 1 albo 2 miesiace przed firme posredniczaca i nie wie co ma robic teraz umowa konczy jej sie pod koniec wrzesnia a nie wiadomo czy dalej jej przedluza:/
 
Dziewczyny mam takie pytanie moja kolezanka obecnie jest w 5 tygodniu ciąży i pracuje na umowe na czas okreslony najczesciej czas tych umow to 1 albo 2 miesiace przed firme posredniczaca i nie wie co ma robic teraz umowa konczy jej sie pod koniec wrzesnia a nie wiadomo czy dalej jej przedluza:/

Podejrzewam, że koleżanka pracuje na umowę o pracę tymczasową, skoro są to krótkie umowy przez firmę pośredniczącą. Tutaj sprawa wygląda troszkę inaczej niż w wypadku normalnej umowy o pracę. Znalazłam informację w necie, żebym nie musiała się rozpisywać ;) Praca tymczasowa a ciąża
 
Ech ja też mam nieciekawie w pracy. Ze względu na rentę rodzinną nie miałam umowy o pracę tylko o dzieło, ale z zastrzeżeniem, że w każdej chwili mogę dostać umowę o pracę. Chciałam być fair w stosunku do szefostwa więc najpierw powiedziałam im, że jestem w ciąży i tutaj szef nadal utrzymywał, żebym się zastanowiła to da mi umowę o pracę, a jak przyszło do poważnej rozmowy i się zdecydowałam to mu się odwidziało. Do tego (niby nie przez ciążę) obniżył mi wypłatę o 50 proc., o tyle samo obniżył premie miesięczne, wypomniał urlop ("bo no dziele nie przysługuje, a ta była jego dobra wola") i pozwalał studiować. Oczywiście wymaga ode mnie siedzenia po 8 godzin dziennie, a jak teraz jestem przeziębiona to się wkurza, że nie ma mnie w pracy.

Wiem, że nie przysługują mi żadne prawa ze względu na charakter umowy. Nie mogę się tylko nadziwić, że ludzie potrafią być tacy złośliwi. Teraz czuję się w pracy jak piąte koło u wozu i mam wrażenie, że wszyscy czekają aż odejdę. Tyle stresów mnie to kosztuje, że już się zastanawiam nad zwolnieniem, w końcu najważniejsze jest dziecko. Tylko pieniądze też zawsze się przydadzą... Cholera... a mogłam najpierw wziąć umowę o pracę, a później iść na zwolnienie i już... tylko chciałam być w stosunku do nich w porządku i wyszłam na tym, że aż szkoda gadać... :(

Nie wiem co teraz robić. Przecież nie podam go do sądu... ??!! :(
 
Pacyśka włos sie na głowie jeży, i gdzie tu ochrona cięzarnej? Spróbuj porozmawiać z nim spokojnie i zapytaj się go na jakiej podstawie obnizył ci wynagrodzenie o 50%, czy masz teraz w takim razie pracować na pół etatu, bo tak by z tego wynikało, że ciąża nie przeszkadza ci w standardowym wypełnianiu obowiazków. Niestety jak nie masz umowy o pracę, to prawo chyba nie do końca jest po twojej strone co do ochrony ciężarnej. A co, jak idziesz na chorobowe? wcale ci wtedy nie płaci? Co będzie jak w 9-tym m-cu nie będziesz mogła pracować? Bo macierzyński przy umowie o dzieło ci niestety nie przysługuje.
 
Spokojna rozmowa nie wchodzi w grę, bo mój szef ma swoje zdanie i przekonać się go nie da. Wiem dlaczego mam obniżone wynagrodzenie - bo jestem "nieefektywna" tylko, że ja rok pracuje tak samo dając z siebie naprawdę wszystko i do tej pory było ok i podwyżki, i premie, a teraz nagle ciach ;/ Także nie mam co dyskutować. Jedyne co jest pocieszające to to, że mój M. znalazł na tyle dobrą pracę a ja mam tą rentę rodzinną (po śmierci taty), że jakoś sobie poradzimy do czasu kiedy jestem studentką. Ze względu na zawód (dziennikarz) mam też nadzieję znaleźć coś dodatkowego do pisania w domu i tyle. A jeśli chodzi o aktualną pracę to po cichu zbieram się do rezygnacji w październiku (oczywiście po wypłacie, bo i tą mi teraz bardziej obniży, jeśli bardziej się da!;/). Wszystko było by ok, naprawdę lubiłam pracować tam gdzie pracuje, ale teraz atmosfera stała się nie do zniesienia. A mnie to strasznie stresuje... Aaaa zapomniałam dodać, że w miarę upływu mojej wypłaty rosną mi obowiązki;/ Bo teraz także sprzedaję reklamy, moja wypłata jest od tego również uzależniona, a to strasznie stresuje. Nie chcę zaszkodzić dziecku przez "coś" takiego :( Dlatego 1 wypłata, 6 wizyta i od 11 zwolnienie - pewnie już kategoryczne bo nie sądzę żeby ktoś na mnie czekał z tą umową aż wrócę po ..ech.. trudno powiedzieć po czym bo nie mam macierzyńskiego, nie mam urlopu wychowawczego, nie mam nic :(

Dałam się załatwić jednym słowem... :(
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny mam pytanie, odnośnie mojej koleżanki, któa też jest wciąży, czy lekarz ginekolog może odmówić wypisania L4? iza źle się czuje, mało śpi, boli ją brzuch i żre nospe kilogramamami, ostatanio jeszcze kregosłup i puchnące nogi się dołączyły do listy
 
reklama
Do góry