reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Uporczywe "miętoszenie" piersi w nocy

K

Kasia2301

Gość
Naprawdę potrzebuje porady, bo się wykończę. Córka potrafi całą noc męczyć moje piersi. Mam dwie okropne rany (chyba od ząbków, bo wszystko inne wykluczone), a ona się domaga mietoszenia. Wierci się, kręci i ciągle płacze, bo przeszywa mnie okropny bol i jej zabieram. Nie wspomnę o karmieniu. To jakqs gehenna. Nie chce przytulanki, drugiego smoczka do ręki, pieluszki itd
 
reklama
W kwestii mietoszenia sie nie wypowiem, bo nie mialam takiego problemu. Ale jesli chodzi o leczenie ran w okolicach brodawek to polecam kompresy MultiMam. Bardzo mi pomogly.
 
Były. Doradca laktacyjny się starał, ale rany nie mają kiedy się zagoic. Kiedy zaczyna ssać, ponownie się otwierają.
 
Chyba pozostaje mi odstawienie, bo nie mam już dał na ten bol. Jestem wiecznie na lekach przeciwbolowych, a i one dają marny skutek.
 
Mój prawie 3 latek jak przyjdzie do nas w nocy to też miętosi :( A odstawił się już z 2 miesiące temu. Koleżanki mi mowily, że to czasem jeszcze długo zostaje. Ale jak nie śpi już z nami, to zawsze mam trochę spokoju, więc może spróbuj przestawić na samodzielne spanie? Ja też staram się go nauczyć, że może trzymać rączkę na cycku, ale tylko otwartą dłonią i czasem nawet to zaakceptuje.
 
Ja bym pewnie odstawiła od piersi. Dziecko dosyć duże, może pić mleko z butelki albo tylko w posiłkach jeść. Ile się można męczyć i jechać na środkach przeciwbólowych.
 
Muszę corke odstawić. Moje piersi to jedna wielka rana i jest tylko gorzej. Muszę to zrobić już, bo czuje ze za moment odgryzie mi sutki. W dzień już ogarniamy sprawę. Nie dostaje. Jednak jak w nocy? Co zrobić jak będzie krzyk I histeria? Chce zakleić piersi I koniec kropka. Wiem, że to brutalne, ale nie mam wyjścia. Do popicia w nocy tylko woda?
 
reklama
Ja też bym odstawiła. W nocy woda albo przytulenie. Jak odstawilam syna na wieczorne karmienie, to tylko jednego wieczoru był bunt..
 
Do góry