K
Kasia2301
Gość
Naprawdę potrzebuje porady, bo się wykończę. Córka potrafi całą noc męczyć moje piersi. Mam dwie okropne rany (chyba od ząbków, bo wszystko inne wykluczone), a ona się domaga mietoszenia. Wierci się, kręci i ciągle płacze, bo przeszywa mnie okropny bol i jej zabieram. Nie wspomnę o karmieniu. To jakqs gehenna. Nie chce przytulanki, drugiego smoczka do ręki, pieluszki itd