reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Uporczywe "miętoszenie" piersi w nocy

Poważnie? Koło 10-go roku życia? Wcześniej popiła kilka łyków i szla spać dalej. Wszędzie od zawsze trąbią, że dziecko w tym wieku nie musi jeść w nocy, stąd wychodzę z założenia, że byłoby dziwne, gdybym nagle o czwartej dala jej kanapkę. Gorzej, jak ja wybudzę i zanim zaśnie to będzie musiała do zlobka wstawać.
 
reklama
Poważnie? Koło 10-go roku życia? Wcześniej popiła kilka łyków i szla spać dalej. Wszędzie od zawsze trąbią, że dziecko w tym wieku nie musi jeść w nocy, stąd wychodzę z założenia, że byłoby dziwne, gdybym nagle o czwartej dala jej kanapkę. Gorzej, jak ja wybudzę i zanim zaśnie to będzie musiała do zlobka wstawać.

No pewnie to zależy od dziecka, ale tak moje starsze dziecko od urodzenia do mniej więcej 10 roku życia wstawało 4-6 rano i nie było że weekend, że przedszkole, że szkoła. Teraz śpi tak 7-8 - no co zrobisz.
Plus taki, że ja raczej wychowuję dzieci specyficznie i od mniej więcej 7 roku życia śniadania sobie ogarniał sam więc mnie nie budził. No i jego ojciec też wstaje dość wcześnie i w nocy też (ma cukrzycę) więc on dużo ogarnia
 
Z jednej strony moze sie wydawac dziwne tak wczesne wstawanie i śniadanie ale z drugiej piszesz ze zanim zasnie spowrotem to mija poltorej godziny teraz, za ten czas spokojnie zdarzyla by zjesc i kto wie byc moze spowrotem sie zdrzemnac. A jesli nie to trudno, organizm jest wstanie sie dostosowac do nowego rytmu tylko trzeba troche czasu
Moja corka miala faze rannego ptaszka kolo roczku, o 5 byla gotowa na zabawe. Minelo samo po kilku tygodniach. A jesli chodzi o jedzenie to butla w nocy byla prawie do 2 latek. Tyle ze z piersi zrezygnowala w wieku 10msc i przeszlismy na mm, nie bylo problemu bo z butelką byla oswojona od samego poczatku, po poltorej roczku juz dostawala krowie i rowniez wypijala ze smakiem. Za to syn nigdy innego mleko nie tolerowal procz piersi wiec po odstawieniu w nocy na dwa latka zwyczajnie sie nie domagał, zaakceptowal ze ewentualnie jest woda do picia. Proponuj, nie poddowaj sie bo to dopiero tydzien, i nie martw sie jesli bedziesz musiala wprowadzic wczesne sniadania, czy inne zmiany, z dzieckiem ciezko walczyć, łatwiej sprobowac pojsc za jej potrzebami i wyrobic sobie jakis sposob.
 
reklama
Do góry