umawianki...

[kasiek74]

Jasne!!!
Mężuś zakomunikował,że 2 maja nie pracuje więc od razu zaplanowałam wyjazd do stolicy. Ale nie wiem jak Wam to pasuje?

 

[magdusiek]

Kasiu, jesli ja nie wyjade to na bank się spotkam. Ale niestety pojęcia nie mam kiedy się okaże czy aby nie wyjeżdżam, bo Kamil jest dośc neiprzewidywalny.

 

[kasiek74]

Teddy, Syla pewnie miała na myśli JA+ WARSZWIANKI:-)

 

[*syla*]

Teddy, coś Ci nie daje to spokoju

No ja jeszcze co prawda 2 nie mam wolnego ale kto wie, kto wie.

Ciekawe jaka będzie pogoda. Mogłabym Was zaprosić do siebie na jakiegoś grilka...

 

[Teddy]

Kasiu, ja wiem co syla miala na mysli, tylko czemu akurat wtedy, kiedy wspomniakas o tym no... horyzoncie... ;-)

 

[magdusiek]

a można pieś z kurczaka na tym grilku? albo lepiej zwykłego smutnego ziemniaka? ;-)

 

[magdusiek]

Teddy - bo tyłek Kasi zabrzmiał interesująco:-) i bardzo, bardzo ciekawie.

 

[Teddy]

....i ponoc wszyscy juz go widzieli... ;-)

 

[*syla*]

wiecie co? Nie kumam, a czy Wy aby na pewno o tym samym?:-)

Chodziło mi oczywiście o Kasię (z rodzinką)+ Warszawianki

 

[Teddy]

ja to ciagle o tym samym...