reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Uciazliwe objawy

Biedactwo... Ale przecież masz mieć cc? No to chyba już zaraz, prawda? Standardowo planuje się między 38 a 40tc - ale coś mi świta, że u Ciebie to jakoś później ustalili... Może jednak przyspieszą jeśli dziecko gotowe?
 
reklama
Esia-mam nadzieję że przyspieszą,ale nie wiem jak na razie gin wyznaczył mi następną wizytę na 14.06 i powiedział że wtedy umówimy się na cc już tak konkretnie a będzie to ostatni tydzień czerwca.A czy dzidziuś jest już gotowy ,nie wiem mam nadzieję,brzuszek mam jeszcze wysoko.
 
No tak - dobrze by było jeszcze z tydzień/półtora wytrzymać... A obniżenie brzucha może się pojawić dopiero w dniu porodu - naprawdę różnie to bywa. Nie zawsze pierworódkom wcześniej się obniża.
Trzymam w takim razie kciuki żebyś w jak najlepszej kondycji dotrwała. A z tym zarzucaniem treści żołądka - spróbuj podłożyć poduszkę pod głowę. Taką w miarę wysoką - mi to trochę pomaga wieczorami.
 
Derylko a próbowałaś migdały na zgagę? ja często nie miałam, ale jak mnie dopadła, to nic nie pomagało, a po migdałach ulżyło. No i tak jak pisze Esia - wysoka poducha też się przyda
 
Dzięki dziewczyny!!! próbowałam już chyba wszystkiego.Śpię na 3 poduszkach a zgaga pali mnie nawet jak siedzę.Jadłam migdały i pomagały mi ale w 1 trymestrze teraz się chyba na nie uodporniłam,trochę łagodzą to pieczenie lody (kostka lodu lub truskawki zamrożone)ale to na chwilkę.Najbardziej pomaga renni ale trzymam to awaryjnie na noc po pół tabletki.Wszędzie czytałam że brzuszek obniża się w 36 tyg.ciąży i wtedy mija zgaga a u mnie nicsiedzi sobie wysoko i nie chce się ruszyć.
 
Derylka, znam ten ból. Ja to zaczynam się obawiać czy mi w ogóle po ciąży ta zgaga minie. Z tym że ja mam tylko jak leżę i to na prawym boku - nie wiem dlaczego akurat tak. Czasem jest tak, że uda mi się przeżyć bez Rennie, ale bardzo żadko. Bywa i tak, że staram się wytrzymać i leżeć głównie na lewym boku, a tu w pewnym momencie łapie mnie takie ohydne, kwaśne jakby ulewanie czy zwrot z żołądka. Aż odruch wymiotny łapie. Bleeee. A jeśli chodzi o Rennie, to jest bardzo bezpieczny w ciąży. Ja to i w jednej i w drugiej ciąży pożarłam chyba ze 20 opakowań. Mówi się, że jak jest taka duża zgaga, to dziecko urodzi się z włosami. Mnie przy Weronice się sprawdziło. Tak że wszystkie zazgagowane Mamuśki - zobaczymy jak z Wami będzie.
 
Dzagud-Ja mam tak samo jak leżę na prawym boku to zgaga jest nie do wytrzymania,też staram się spać głównie na lewym ale po jakimś czasie łapie mnie ból w biodrze i muszę się odwrócić choć na chwilkę a wtedy mnie dopada aż muszę siąść na chwilkę.Najbardziej lubię ranki tak ok 4 w nocy,nic mnie nie boli zgagi nie mam mogę spać na którym boku chcę.Tak naprawdę zapomniałam jak to jest w "normalności"tak spokojnie się wyspać bez zgagi i siusiu po 5 razy,schylić się ,kucnąć,bez bólu brzuszka,uczucia napięcia..............Wiecie co nawet zniosę już te nasze comiesięczne przypadłości tylko nich to się już skończy.............
 
A teraz z innej beczki.
Dziewczyny, jak to jest z hemoroidami? :szok: Czy zawsze po porodzie się pojawiają (o ile nie wcześniej)? Czy jest szansa, że ich nie będzie?
Na razie u mnie spokój, jednak predyspozycje rodzinne wskazują, że mam się czym martwić :baffled:
Czy macie może jakieś sprawdzone/działające leki? Czy coś takiego można ze sobą zabrać do szpitala?
Jakoś boję się tematu :eek:
 
Ja też jestem tym tematem przerażona, codziennie wnikliwie badam czy nie ma tam jakiś zmian, ale i tak jestem w strachu. Jak to rozpoznać, że się ma? I co dalej?
 
reklama
No ja niestety dostalam kilka dni temu...:baffled:

co wiem na ten temat:
wiec, jak rozpoznac; Hmmm jak tu powiedziec to delikatnie ;-)
najpierw rosna - czyli ma sie zgrubiony odbyt...a potem pekaja - przy oddawaniu stolca i jest dosyc duzo krwi.

jesli chodzi o leki - polecam homeopatyczne. Jednak zaleca sie czekac do czasu az po urodzeniu dzidzi... Czesto po porodzie znikaja - lub na odwrot - moga sie wlasnie pojawic. Nie ma sie czego bac, jednak trzeba leczyc jak najszybciej bo nie leczone moga skonczyc sie wymrazaniem...
mam nadzieje, ze pomoglam ;-)
 
Do góry