reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ubranka naszych Maluchów

Jak dla mnie:
Goła góra + coś na dole (i tak zazwyczaj moje dzieciaki coś na górze cieniutkiego, przewiewnego miały, by słońce nie poparzyło - kremom z filtrami mówimy "nie" i unikam plażowania w samo południe)

Strój jednoczęściowy mnie nie przekonuje (ale ja generalnie nie lubię, rownież dla siebie samej).

A na golaska leżał Leo na kocyku. Gdyby miał śmigać między ludźmi, tylko "zakryty".
 
reklama
Andariel a czemu krem z filtrem nie?
Ja dla siebie nie używam z filtrem, tylko stosuję masło kakowe z Ziaji, użzywam cały rok, nadaje skórze fajny odcień i na słońcu sie nie spiekam na buraka :) Ale dla Majki mam jakieś mazidła z fitrami. oPalanie w połudnei wiadomo że odpada :)
 
Madzioolka - kiedyś za namową pewnej pani alergolog wysmarowałam Ninkę koszmarnie drogim kremem z filtrem 40+ (czy nawet 60+, już nie pamiętam, coś z Vichy z apteki) i nie dość, że od razu zrobiła się czerwona, to jeszcze płakała - coś chyba ją z tego uczulało. Potem staranniej dobieraliśmy alergologów i dermatologów i każdy z nich mówił to samo: żadne filtry na skórę dziecka. Raz, że wit.D się nie syntetyzuje, dwa że jak najmniej mazideł wskazane. Dodam, że to nie były wskazówki wyłącznie dla Ninki z atopową skórą - dla wszystkich małych dzieci.

Jeszcze dodam, co prawda to nie temat główny, ale niejako przy okazji - niedawno gdzieś wyczytałem, że dobrze jest smarować skórę (zwł.wymagającą) oliwą z oliwek i tak też zaczęłam robić u Ninki. Nie dość, że się świetnie wchłania (a przecież taka tłusta!), to skóra po niej naprawdę cudna (sama też się zaczęłam smarować). Oczekuję też dostawy mydła marsylskiego:tak:
 
andariel o oliwie z oliwek wiem, tak Mama Marysi i Antosi smaruje dziewczynki, ale z tym kremem z filtrem to mnie zszokowałaś:shocked2: centralnie! pomijając niezdrową opaleniznę, to co z promieniowaniem???
 
Krem z filtrem- jak najbardziej, moja przyjaciólka, chrzestna Miesia jest kosmetyczką, ale taką bardziej " medyczną", z dobrym wykształceniem i zapleczem naukowym , skóra to jej konik i bezwzględnie kazała Miesia smarować, choć mówi, że kremy do opalania to syf, ale zdecydowanie mniejsze zło niż ich brak. I nie mówię tu o 12, bo też o tej nie trzymam dziecka na słońcu ( od 10 do 14 jak każdy normalny człowiek chronię przed słońcem:-p) ale latem praży już od 9 i po 15 też a już zwłaszcza na plaży. Ale jestem za używaniem rozsądnym.

OLIWA I M. MARSYLSKIE TAK!:tak: i jak najmniej mazideł:tak:


co do stroju- dziewczynce kupiłabym jakies gateczki z falbanką, góry bym nie zasłaniała- niczym się jeszcze nie różni od chłopca, nie ma co zakrywać:-D Ale koszulkę na większy upał bym narzucała jak i chłopcom.Dwuczęsciowego bym takiej maliźnie nie ubrała, już bardziej jednoczęściowy.
 
Andariel u nas uczulenie wywołały kosmetyki Pharmaceris : mnie jak w ciąży smarowałam brzuch kremem przeciw rozstępom a Majke w zeszłym roku wysmarowałam kremem z filtrem, całą buzię miala czerwoną :(
Z kosmetyków uzywamy teraz serii Atoperal - teściowa dała dla Majki ale i ja używam i jestem w totalnym szoku - cerę mam idealną, żadnych wyprysków a miałam z tym problem. W zeszłym miesiącu uzywałam jakiegos drogiego kremu i efekt nie był nawet w połowie taki jak teraz :)

A wracając do tematu to przekonałyście mnie: będą kolorowe gatki w kropki z falbankami plus ewentualnie zwykłe bawełnianie bluzeczki, dotego jakiś kapeluteki jazda :)
 
ja bedę szukać dla Marysi majteczek kapielowych, ew jeden strój jednoczęściowy. Dla mnie taka mała dziewczynka lepiej wygląda w samych majteczkach niż w stroju dwuczęściowym, ta góra od kostiumu kojarzy mi się z lolitką.
Co do kremów -zdecydowanie jestem za filtrem. Dla mnie to też mniejsze zło.
 
reklama
Do góry