reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

biedna Ewcia :-( może ta szczepionka jest bardziej bolesna niż poprzednie?:sick:

Sandra ja kiedyś też przyłapałam Piotrka na cumlaniu łańcuszka od wózka, a jak mu odebrałam to próbował się przyssać do poręczy - zęby mu musiały dokuczać

Piotrek miał dziś wizytę kontrolną u neurologa. wszystko jest w porządku, asymetria - którą kiedyś miał - ustąpiła :tak: co do podkurczania stópek, to lekarka mówiła, że jest duża popawa, aczkolwiek jeszcze przez jakiś czas może się zdarzać, że paluchy będzie podwijał
 
reklama
Leyna, dobrze, ze z Piotrusia asymetria wszystko juz gra :tak: A predzej czy pozniej z jego paluszkami tez bedzie cacy :tak:

A ja bylam dzisiaj z Sara u pediatry z tym uczuleniem, ktore znowu dostala (rano wygladala jak jeszcze nigdy :szok::szok::szok: plecy, buzia, brzuch - cale w kaszce i plamach :szok:). Mam znowu 2 robione masci - na noc z hydrocortyzonem (na szczescie w minimalnych ilosciach) i na dzien z witaminami. Mam tez skierowanie do poradni alergologicznej na testy z krwi, ale i tak pojde prywatnie, bo jak zadzwonilam to mi powiedziano, ze najblizszy termin jest na sam koniec pazdziernika :szok::baffled:
A bylo juz tak pieknie...
 
Sandra - a może to nie alergia a reakcja na szczepionkę? Sara chyba była niedawno szczepiona na MMR, czy coś pomyliłam?

Sara nie była chyba jeszcze szczepiona. z tego co kojarzę MMR dostała tylko Ewcia, bo Pszczoła też ma przełożone, ze względu na choróbsko.

biedna Sarunia :-(
 
Leika, Sara miala miec jutro szczepienie, ale po pierwsze ze wzgledu na moja prace, ze nie mam jak sie wyrwac, a po drugie przez ta alergie mamy przelozone na przyszly tydzien na wtorek.
Mala caly dzien na diecie i juz buzie ma troszke lepsza. Za to plecy masakra :szok: Praktycznie jeden wielki liszaj! :szok: Wieczorem masci uzyjemy, wiec pewnie rano bedzie lepiej...
Cholera jasna, na co to mogla byc reakcja :baffled::confused:
 
sandra - krcze, mam nadzieję,że maści pomoga i szybko sarka pozbędzie sie cholerstwa... i czy możliwe jest,żeby tego typu reakcja wystapiła po zjedzeniu czegoś??? mi bardziej prawdopodobne się wydaje,że to przez bezpośredni kontakt np. z jakims zwierzęciem, abo coś w tym rodzaju...

aga- biedna ewcia.. ale już wszystko w porządku:confused: ale z niej pannieca:szok::szok:
 
Wow, ale z Ewci już duuza dziewczynka:tak: Juz sie dobrze czuje po szczepieniu (btw - my mamy dopiero za tydzien w piatek MMR; juz sie boje:sorry:)

Leyna, super, że u Piotrusia poprawa:tak:

Sandra - bidna Sarunia z tymi liszajkami:-( Pszczole wyszly jakis czas temu tez takie nieduze liszajowate placki (podczas upalow:baffled:) na ramionach i szyi i znajomy pediatra polecil smarowac emolium i clobaza. Zeszly bardzo szybko calkowicie:tak: Mam nadzieje, ze po aptecznych specyfikach, ktore wykupilas, skora Ksiezniczki powroci do normalnego stanu:tak:
 
Aga- no i jak Ewcia?? mam nadzieje że już lepiej:tak:
Sandra-maść pomogła, Sarunia na pewno juz ślicznie wyglada:happy:

Leyna-fajno że Piotrus juz ze stópciami ma wszystko w porzadeczku:-)

ja w koncu musze przedzwonic do przychodni o to szczepienie ale wczesniej (teraz mi sie przypomniało:zawstydzona/y:)mamy zrobić morfologię(dobrze że jest bb bo bym cholera zapomniała gdybym na watku lekarskim sie nie udzielała:-D)
 
reklama
Dzieki dziewczyny,
juz jest prawie ok :tak: Niestety ma w tym swoj udzial hydrocortyzon, no ale coz, szkoda meczyc dziecka, wiec chcac nie chcac uzylam...Jeszcze dzisiaj ta mascia potraktuje pozostalosci, a potem bede smarowac tylko ta z witaminami. Mam nadzieje, ze cholerstwo juz nie wrocic.

Powiedzcie mi, to po tym szczepieniu MMR moga dzieci czuc sie gorzej niz po innych? :baffled:
 
Do góry