wczoraj byłysmy na kontroli hanka wazy 9500 i 73cm długa rozwija sie ksiązkowo tylko jedna rzecz mnie zmartwiła:-( pediatra usłyszała jakis szmerek w sercu powiedziała ze przewaznie sie z tego wyrasta i pewnie to nic takiego ale na wszelki wypadek kazała zrobic echo serca poniewaz panstwowo czeka sie poł roku to idziemy 18 lipca prywatnie mam nadzieje ze skonczy sie na strachu
reklama
asmodis
Sierpniowa mama'06 Mama Motylka
Jaaga....ciesze sie ze z mala rozwija sie wspaniale, a co do szmerow....na pewno nic nie bedzie, tego wam zycze
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Jaaga, z Hani serduszkiem na pewno wszystko ok!
U Amelki - coreczki mojej kolezanki - pediatra tez wykryl szmery, ale kardiolog na wizycie stwierdzil, ze szmerow nie ma. Bedzie ok, ale lepiej sprawdzic to u specjalisty!
A z Hani kawal zdrowej baby jest!
U Amelki - coreczki mojej kolezanki - pediatra tez wykryl szmery, ale kardiolog na wizycie stwierdzil, ze szmerow nie ma. Bedzie ok, ale lepiej sprawdzic to u specjalisty!
A z Hani kawal zdrowej baby jest!
ollesia
mama Krecików
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2006
- Postów
- 1 800
JAAGA, Piotrek tez mial szmery na serduszku. Pozniej Pat Wamy mial to samo. A Sandra to chyba do dzisiaj ma, jezeli dobrze pamietam. Prawdopodobnie to nic takiego, ale warto sprawdzic. U maluchow czesto w serduszku zostaje "dziurka", ktora powinna byla sie zamknac w zyciu plodowym. Jesli sie nie zamknela, to daje szmery. Nam lekarz powiedzial, ze na 99% zamknie sie w ciagu pierwszego roku zycia (Piotrkowi jeszcze sie nie zamknela, bo ostatnio na badaniu byly szmery). Nie martw sie na zapas. Trzymam kciuki, zeby wszytsko bylo dobrze!
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Ja mam dalej :-) Ale moja "dziurka" jest tak malenka (w ciazy prawie calkiem sie zmniejszyla, co sie czesto podobno zdarza), ze zyje i prosperuje najnormalniej w swiecie wiec glowa do gory, wszystko bedzie dobrze!JAAGA, Piotrek tez mial szmery na serduszku. Pozniej Pat Wamy mial to samo. A Sandra to chyba do dzisiaj ma, jezeli dobrze pamietam. Prawdopodobnie to nic takiego, ale warto sprawdzic. U maluchow czesto w serduszku zostaje "dziurka", ktora powinna byla sie zamknac w zyciu plodowym. Jesli sie nie zamknela, to daje szmery. Nam lekarz powiedzial, ze na 99% zamknie sie w ciagu pierwszego roku zycia (Piotrkowi jeszcze sie nie zamknela, bo ostatnio na badaniu byly szmery). Nie martw sie na zapas. Trzymam kciuki, zeby wszytsko bylo dobrze!
dominique.p
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2005
- Postów
- 1 746
Hanka - kobitka jak sie patrzy:-) I na pewno z serduchem wszystko ma oki, ale najlepiej na zimne dmuchac i sprawdzic
jaaga- super,że hania tak ślicznie sie rozwija- a co do tych szmerów- zgadzam sie z silunią,że lepiej chuchac na zimne... ale nie przejmuj sie napewno wszystko jest ok!!! słyszałam,ze u małych dzieci często sie to zdarza i mija samo z siebie...
reklama
JAAGA tak jak juz pisala Ollesia to napewno nic wielkiego ale lepiej to sprawdzic. Mi lekarz powiedzial ze to sie zdarza w obecnych czasach 20% dzieci i zazwyczaj dziurka sama sie zamyka do roku lub czasem nawet kilku lat, ale nie ma sie co martwic. Sandra jest tego zywym dowodem.
Podziel się: