reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

reklama
Dziś u mojej małej jest potwornie podrażniona pupa, aż mi się płakać chce, krostki jakby podeszły ropą i popękały dosłownie żywe rany, stało się tak ze trzy dni temu, pojawiły się pojedyńcze krostki na pupie, myślałam że to od pieluchy więc zmieniałam co godzinę , smarowałam sudocremem ale nie pomogło wczoraj było gorzej, wykąpałam małą w mące ziemniaczanej i na noc zasypałam pupę mąką a dziś jeszcze gorzej, te krostki popękały i nie wiem co robić, nie podcieram jej chusteczkami tylko pupę przemywam a krostki pojawiły sie na nóżce w miejscu którego pieluszka nie zakrywa. Jutro jadę do lekarza bo jestem załamana.
 
O, losie! Majka, moze to potrzebuje czasu, zeby zniknac? Ale skoro nie ma poprawy po tym wszystkim, co opisalas, to faktycznie idz do lekarza.
 
ojej, ależ się Oliwce odparzenie przytrafiło :-( to na pewno zejdzie, ale potrzeba czasu - dużo wietrzenia dupci, może nawet przemywania w rozcieńczonym nadmanganianie potasu (bo on wysusza)
 
reklama
Dziś troszkę odetchnełam, miałam z Małą rano jechac do lekarza ale jak wsała to pupa była dużo ładniejsza i krostki pozasychały, wietrzę pupę ciągle, musze się kilka razy dziennie przebierać bo ciągle jestem obsikana, wieczorkiem już było całkiem całkiem, zmieniłam pieluchy na hagisy bo te rossmanowskie są mało przewiewne a przyszlo mi do głowy że mała jak śpi to strasznie się poci i może od tego ta pupa się odparzyła. Jutro jadę na kontrolę bioderek to od razu lekarza zapytam o żeberka może coś innego powie niż pediatra. A jaką witaminę d3 podajecie bo ja mam vigantol.
 
Do góry