Cześć. Jestem w 24 tygodniu. Wiem że już ten temat przewijał się, ale chciałabym odświeżyć. Od kilku dni brzuch mi twardnieje. Nie boli, ale sprawia dyskomfort. Dziś też czuje takie spięcia jak tylko wstanę z łóżka. Do tego dochodzą wzdęcia po braniu żelaza. Byłam wczoraj u lekarza jednak nie u prowadzącego. U prowadzacego wizyta za 3 tyg. Szyjka ma 42mm, twarda, zamknieta więc jest w porzadku. Ja jednak cały czas czuje obawę i nie wiem jak na te twardnienia zaradzić. Biorę już magnez asmag forte 2x2. Nie wiem czy więcej leżeć, czy więcej się ruszać żeby było lepiej może coś doradzicie. Z góry dziękuję za odpowiedź
reklama
matkaniewariatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2021
- Postów
- 8 775
zaczęło mi się tak przed połówką, a po połowie ciąży to już było twardnienie/skurcze milion razy dziennie. ja miałam zalecenie jak najwięcej leżeć i odpoczywać. leżąc też miałam non stop takie skurcze, ale nie skróciła się szyjka. poród rozpoczął się 37+4 i wszystko było ok. ciśnij lekarza, jak czujesz niepokój w związku z tym. niektórym dziewczynom dają kroplówki z magnezu. nie miałam, ale słyszałam, że to pomocne.Cześć. Jestem w 24 tygodniu. Wiem że już ten temat przewijał się, ale chciałabym odświeżyć. Od kilku dni brzuch mi twardnieje. Nie boli, ale sprawia dyskomfort. Dziś też czuje takie spięcia jak tylko wstanę z łóżka. Do tego dochodzą wzdęcia po braniu żelaza. Byłam wczoraj u lekarza jednak nie u prowadzącego. U prowadzacego wizyta za 3 tyg. Szyjka ma 42mm, twarda, zamknieta więc jest w porzadku. Ja jednak cały czas czuje obawę i nie wiem jak na te twardnienia zaradzić. Biorę już magnez asmag forte 2x2. Nie wiem czy więcej leżeć, czy więcej się ruszać żeby było lepiej może coś doradzicie. Z góry dziękuję za odpowiedź
Kurcze, to moze po prostu niektore tak juz maja Dzisiaj jest trochę częściej. Bardziej po wstaniu z łóżka. Już podejrzewałam, że dzidzia aż tak się rozpycha bo non stop czuje jakieś ruchy. No nic, poczekam parę dni, a jak nie przejdzie to napisze SMS do mojej lekarki to może zwiększy dawkę magnezu. Chociaż ją znając powie mi, mam podjechać na IP mam nadzieję, że za niedługo już te wizyty będą czesciej to może choć trochę mniej będę się denerwować ale pewnie marne szansezaczęło mi się tak przed połówką, a po połowie ciąży to już było twardnienie/skurcze milion razy dziennie. ja miałam zalecenie jak najwięcej leżeć i odpoczywać. leżąc też miałam non stop takie skurcze, ale nie skróciła się szyjka. poród rozpoczął się 37+4 i wszystko było ok. ciśnij lekarza, jak czujesz niepokój w związku z tym. niektórym dziewczynom dają kroplówki z magnezu. nie miałam, ale słyszałam, że to pomocne.
PasiastyOgon
Moderator
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2020
- Postów
- 15 219
Też przed 20tc mi się takie twardnienio-skurcze zaczęły... Teraz 30tc i są coraz mocniej odczuwalne szyjka 3cm na tym etapie i podobno te twardnienia nie skutkują jej przedwczesnym skracaniem, ale i tak mam schizęzaczęło mi się tak przed połówką, a po połowie ciąży to już było twardnienie/skurcze milion razy dziennie. ja miałam zalecenie jak najwięcej leżeć i odpoczywać. leżąc też miałam non stop takie skurcze, ale nie skróciła się szyjka. poród rozpoczął się 37+4 i wszystko było ok. ciśnij lekarza, jak czujesz niepokój w związku z tym. niektórym dziewczynom dają kroplówki z magnezu. nie miałam, ale słyszałam, że to pomocne.
@Bysiek podobno magnez rzeczywiście może pomóc, no i dbanie o dobry poziom nawodnienia
Ja mam schizę cała ciążę. Jeżdżę wszystko sprawdzać i zawsze całe szczęście jest ok, ale schiza chyba będzie mi towarzyszyć już non stop kurcze, a miałam biegunkę chyba po tym żelazie przedwczoraj. Mam sobie wykupic jakies elektorolity dla kobiet w ciąży. Może faktycznie to nawodnienie pomożeTeż przed 20tc mi się takie twardnienio-skurcze zaczęły... Teraz 30tc i są coraz mocniej odczuwalne szyjka 3cm na tym etapie i podobno te twardnienia nie skutkują jej przedwczesnym skracaniem, ale i tak mam schizę
@Bysiek podobno magnez rzeczywiście może pomóc, no i dbanie o dobry poziom nawodnienia
NiebieskookaEM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2022
- Postów
- 4 436
U mnie pomagało tylko duuuuzo leżenia.
matkaniewariatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2021
- Postów
- 8 775
moja córeczka była baaaardzo ruchliwa w brzuchu i podobno to też tak pobudzało macicę do skurczy, więc intensywne ruchy mogą nasilać na początku nie mogłam odróżnić stawiania macicy od wypychania przez córeczkę części ciałaKurcze, to moze po prostu niektore tak juz maja Dzisiaj jest trochę częściej. Bardziej po wstaniu z łóżka. Już podejrzewałam, że dzidzia aż tak się rozpycha bo non stop czuje jakieś ruchy. No nic, poczekam parę dni, a jak nie przejdzie to napisze SMS do mojej lekarki to może zwiększy dawkę magnezu. Chociaż ją znając powie mi, mam podjechać na IP mam nadzieję, że za niedługo już te wizyty będą czesciej to może choć trochę mniej będę się denerwować ale pewnie marne szanse
Właśnie podejrzewam, że to jest przyczyną bo ilekroć poczuje kopniaka w pecherz to się tak dzieje, a tak szaleje od tygodnia, że sie zaczęłam zastanawiac czy on w ogóle kiedykolwiek spi mam nadzieję, że to nic wielkiego i przejdzie w najbliższych dniach dziękuję wam za odpowiedzi. Już jakiś plan działania mam w razie czegomoja córeczka była baaaardzo ruchliwa w brzuchu i podobno to też tak pobudzało macicę do skurczy, więc intensywne ruchy mogą nasilać na początku nie mogłam odróżnić stawiania macicy od wypychania przez córeczkę części ciała
reklama
matkaniewariatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2021
- Postów
- 8 775
wszystkiego dobrego dla WasWłaśnie podejrzewam, że to jest przyczyną bo ilekroć poczuje kopniaka w pecherz to się tak dzieje, a tak szaleje od tygodnia, że sie zaczęłam zastanawiac czy on w ogóle kiedykolwiek spi mam nadzieję, że to nic wielkiego i przejdzie w najbliższych dniach dziękuję wam za odpowiedzi. Już jakiś plan działania mam w razie czego
Podobne tematy
Podziel się: