Tutaj też się wtrace. Na oddziałach patologii ciąży o trzecim stopniu referencyjnosci nie podaje się nospy. To, że ginekolodzy ja stosują nie znaczy, że jest dobra. Teraz częściej podaje się scopolan. A nospa niestety obniża napięcie mięśniowe nie tylko u matki, ale i u dziecka. Na tym polega jej działanie rozkurczowe, co niestety u niektórych kobiet może powodować problemy z utrzymaniem ciąży. To, co pisze się na forach to nie jest wyznacznik tego, jak działa lek.
Jeśli rodzisz w terminie i dziecko się prawidłowo rozwija, nie oznacza, że wszyscy tak będą mieli. Póki z dzieckiem jest ok to mało kto to roztrząsa. Inaczej na to patrzą na neonatologii i kobiety, które urodziły przedwcześnie. Dlatego to nie są tematy na forum, no chyba, by spróbować uspokoić strach. Natomiast leczeniem powinni się zająć specjaliści. I niech oni decydują jakie leki, w jakich dawkach i w jakim momencie. Lecz wpierw upewnij się, że wszystkie procedury zostały wyczerpane. Przyczyn skurczów jest wiele i trzeba wszystko sprawdzić zanim wypisze się receptę.