Dziewczyny dowiedziałam się ze jestem w ciazy (początek 6tc wg Om) a tsh mam prawie 4, ginekologa mam za tydzień, dotąd zero problemów z tarczyca i nie wiem czy działać przed ginekologiem czy mogę poczekać. Dodam że jestem po poronieniu i ciąży biochemicznej..
reklama
Ciąża biochemiczna była w poprzednim cyklu (tydz spóźniał mi się okres) lekarz zlecił mi właśnie badania tarczycy po niej ale ze mieliśmy kwarantannę dopiero teraz je zrobilam, mam tatę lekarza więc wypisanie leku to nie problem
Tak ale chodzi mi o inne badania poza tarczycą, która jest za wysoka na daną chwilę, ale skoro miałaś jedno poronienie i jedną biochem to problem może być większy niż tylko tarczyca...
Krakowianka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Wrzesień 2020
- Postów
- 549
Ja miałam 2.5 i też od razu dostałam euthhyrox 25, lekarka mi powiedziala ze w ciąży powinno być poniżej 1.5 albo 1, juz dokładnie nie pamiętam. Więc jesli ktos ci może wypisać receptę to bym się nie zastanawiała, tylko pytanie jak dawkę dobrać.
Dziękuję za troskę ale zwykle po dwóch poronieniach robi się szczegółowe badania a u mnie nawet ta ciąża biochemiczna nie była pewna. Jestem pod opieką świetnego ginekologa i z pewnością gdyby trzeba było zleciłby mi więcej badań
A co do mojej sytuacji z tarczyca to skonsultowałam i mam leki, gin kazał zbadać betę jutro (48h od ost badania) i jak będzie ok wizyta za tydz a jak nie to jutro.
reklama
Mam brać 50
