ddotty
Aktywna w BB
Witam.
Tak czytałam ten wątek i powiem Wam, że podniosłyście mnie na duchu. Mój synek 8 maja skończył 3 lata i nie mówi zbyt dużo, nie skleca nawet prostych zdań, co prawda mówi np 'cho tam' (chodź tam), 'miś', 'cześć' itp. Nie jest nieśmiały, rozumie polecenia, ba nawet się kłóci po swojemu kiedy musi zrobić coś czego nie lubi. Co prawda teściowa mi mówiła, że tata Olasia jak i jego bracia późno zaczynali mówić (najstarszy brat miał prawie 4 lata), ale kiedy przeczytałam, że nie tylko ja się borykam z takim problemem, to tak jakoś mi raźniej, bo zaczynałam sobie wyrzucać, że może za mało z nim rozmawiam, ćwiczę...
Aha mój synek test 3-latka też zdaje na 5 oprócz mówienia.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za słowne sukcesy naszych maluchów
Tak czytałam ten wątek i powiem Wam, że podniosłyście mnie na duchu. Mój synek 8 maja skończył 3 lata i nie mówi zbyt dużo, nie skleca nawet prostych zdań, co prawda mówi np 'cho tam' (chodź tam), 'miś', 'cześć' itp. Nie jest nieśmiały, rozumie polecenia, ba nawet się kłóci po swojemu kiedy musi zrobić coś czego nie lubi. Co prawda teściowa mi mówiła, że tata Olasia jak i jego bracia późno zaczynali mówić (najstarszy brat miał prawie 4 lata), ale kiedy przeczytałam, że nie tylko ja się borykam z takim problemem, to tak jakoś mi raźniej, bo zaczynałam sobie wyrzucać, że może za mało z nim rozmawiam, ćwiczę...
Aha mój synek test 3-latka też zdaje na 5 oprócz mówienia.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za słowne sukcesy naszych maluchów
Ostatnia edycja: