reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzeci syn w drodze. Jest mi smutno

Dołączył(a)
21 Marzec 2025
Postów
6
Hej. Czy są tutaj mamy trzech chłopców? Jak sobie radzicie? Jak wygląda życie z samymi chłopcami w domu? Szczerze mówiąc przeraża mnie fakt , że nie doświadcze wychowywania córki... Jestem w ciąży z trzecim synem, nie ukrywam że czuje rozczarowanie... Z jednej strony cieszę się, że znowu będę miała maluszka w domu ale z drugiej jest mi smutno, że nie będzie to dziewczynka o której z resztą zawsze marzyłam. Jak widzę matki z córkami to mam łzy w oczach 🥺 nie wiem, może to hormony... Czuję się gorsza, dołują mnie komentarze ludzi... Moi synowie są kochani i wspaniali, jestem z nich dumna. Ale to marzenie o córce nie daje mi spokoju... płacze do poduszki jak kładę się spać żeby nikt nie widział , nie mam z kim o tym porozmawiać...
 
reklama
Masz prawo być rozczarowana płcią dziecka. Mam dwóch synów i też chciałbym 3 córkę ale nie jestem w ogóle w ciąży .
Przepracuj to sobie.
Jeśli płaczesz może psycholog Ci pomoże ?
 
Masz prawo być rozczarowana płcią dziecka. Mam dwóch synów i też chciałbym 3 córkę ale nie jestem w ogóle w ciąży .
Przepracuj to sobie.
Jeśli płaczesz może psycholog Ci pomoże ?
Tak, mam już umówioną wizytę u psychologa. Nigdy na takiej nie byłam, nie wiem czego się spodziewać, ale się okaże. Jakoś nie wierzę, że da się wyleczyć z tego marzenia ...
 
Witaj, mam dwóch synków i aktualnie jestem w 40tc z 3 synem, poród lada moment. Również czułam rozczarowanie że nie udało się z dziewczynką, ale na ten moment mam jedynie nadzieję że trzeci syn będzie zdrowy i równie cudowny jak pozostali:). Nie każda kobieta nadaje się być mamą dla 3 muszkieterów dlatego czuj się mega wyróżniona😊. A jak będzie? To się okaże 🙈 Ja póki co podglądam inne mamy samych chłopców na Instagramie i widzę jak fajnie razem się wychowują, w sumie co takiego mają dziewczynki czego nie może mieć chłopiec,?
 
Witaj, mam dwóch synków i aktualnie jestem w 40tc z 3 synem, poród lada moment. Również czułam rozczarowanie że nie udało się z dziewczynką, ale na ten moment mam jedynie nadzieję że trzeci syn będzie zdrowy i równie cudowny jak pozostali:). Nie każda kobieta nadaje się być mamą dla 3 muszkieterów dlatego czuj się mega wyróżniona😊. A jak będzie? To się okaże 🙈 Ja póki co podglądam inne mamy samych chłopców na Instagramie i widzę jak fajnie razem się wychowują, w sumie co takiego mają dziewczynki czego nie może mieć chłopiec,?
Moi chłopcy póki co to kilkulatki, wszystko chcą robić z mamusią - w kuchni, w ogrodzie itd. Ale jak zaczną dorastać ? Ja tak myślę, że pójdę w odstawkę. Z mamą będzie wstyd gdziekolwiek wyjść. Poza tym ja mam dobry kontakt ze swoją mamą, marzyłam żeby stworzyć taka relacje z córką...
 
Masz do tego prawo, ale najważniejsze jest w tym wszystkim ze bedziesz miała 3 zdrowych chłopców !
Ja mam 15l corke i 3 synów 9l, prawie 3l, a najmłodszy ma 15m . Przy ostatniej ciazy do końca nie wiedzielismy co będzie, a przy porodzie było mega zdziwienie ze to znowu chlopczyk. Ciesze się bardzo z tego ze go mam, że jest zdrowy i nie wyobrazam sobie życia bez nich, ale tak samo jak u Ciebie i to po takim czasie, gdzieś z tyłu głowy jest ten smutek, myśl, że nie dane nam było mieć kolejnej corki . Głowa do góry kochana 😘
 
Moi chłopcy póki co to kilkulatki, wszystko chcą robić z mamusią - w kuchni, w ogrodzie itd. Ale jak zaczną dorastać ? Ja tak myślę, że pójdę w odstawkę. Z mamą będzie wstyd gdziekolwiek wyjść. Poza tym ja mam dobry kontakt ze swoją mamą, marzyłam żeby stworzyć taka relacje z córką...
Moja teściowa ma dwóch dorosłych już synów. Mają świetny kontakt, przyjaźnią się. Mój mąż do niej dzwoni, teraz razem do niej jeździmy, możemy przesiedzieć tam w niedziele nawet do północy, mimo tego, że następnego dnia musimy iść do pracy. Relacje są różne, czasem z synem możesz stworzyć lepszą więź niż z córką. Wiadomo, warkoczy nie będziesz robić. Ale chciałam Cie pocieszyć. Takiej relacji jak u nich jeszcze nie widziałam nigdzie indziej więc może to wyjątek, tego nie wiem. (Ona jest wieeelką gadułą więc nie da się tego kontaktu nie mieć. Jak pojedziemy to zawsze jest o czym porozmawiać).
 
Teściowa ma trzech synów. Na naszym ślubie powiedziała "w końcu mam córkę"! I tak mnie traktuje. Wszyscy mają dobry kontakt z mamą, zresztą ja też mam dobry kontakt z teściową. Podobno nie sprawiali problemów wychowawczych, za to ciągle był w domu wrzask, bo się ganiali / bili...
 
Moja teściowa ma dwóch dorosłych już synów. Mają świetny kontakt, przyjaźnią się. Mój mąż do niej dzwoni, teraz razem do niej jeździmy, możemy przesiedzieć tam w niedziele nawet do północy, mimo tego, że następnego dnia musimy iść do pracy. Relacje są różne, czasem z synem możesz stworzyć lepszą więź niż z córką. Wiadomo, warkoczy nie będziesz robić. Ale chciałam Cie pocieszyć. Takiej relacji jak u nich jeszcze nie widziałam nigdzie indziej więc może to wyjątek, tego nie wiem. (Ona jest wieeelką gadułą więc nie da się tego kontaktu nie mieć. Jak pojedziemy to zawsze jest o czym porozmawiać).
Nie pozostaje mi nic innego jak tylko stworzyć taką relację ze swoimi synami.... Będę o to się starać z całych sił. A wiesz, moja teściowa ma dwóch synów i moja babcia ma dwóch synów. W obu przypadkach kontakt mają tragiczny... Przez lata słyszałam tylko narzekanie ,kłótnie, pretensje . Obiecałam sobie że nigdy nie będę taką matka w stosunku do jakichkolwiek moich dzieci. Tym bardziej że nie przychodziło mi do głowy, że trafią mi się sami chłopcy. A tu masz Ci los. Nie powielę tych złych wzorców a smutek może z czasem minie. 4 dziecka już na pewno nie chce mieć.
 
reklama
Nie pozostaje nic, jak pogodzić się z tą myślą i nastawić pozytywnie ;) ja liczyłam na syna i jednak będzie z nami córka. Ale szczerze mówiąc chłopcy zawsze wydawali mi się łatwiejsi w obsłudze, rozrabiają jako dzieci, ale w późniejszym wieku jest już spokojniej. U dziewczyn znowu na odwrót, z wiekiem wchodzi burza hormonów, trzaskanie drzwiami i inne sceny. 😅
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry