reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trudna sztuka karmienia piersią

dostalam kiedys takie zestawienie: dieta karmiacej matki, wiec chetnie przesle wam na maila
ale to co mowicie, ze kazdy specjalista ma swoja teorie to swieta prawda i naprawde krecka mozna dostac
mnie sie nie chce specjalnie gotowac, wiec jadam jarzynowkowe rosolki na piresi z indyka, wlasciwie musialam odstawic wszystkie surowe owoce i warzywa, ktore uwielbiam i moglabym jesc non stop


 
reklama
NA ZWIĘKWSZENIE LAKTACJI

poczytałam sobie troche wypowiedzi dziewczyn, które pożegnały sie juz z tym problemem i pozwoliłam sobie zacytować:

cześć,
na stronie: http://www.karmienie-piersia.win.pl/publikacje/zywienie.htm znalazłam taką informację:
Rzeczywiste działanie mlekopędne pokarmów zostało poddane krytycznej ocenie jedynie w niewielkim stopniu. Niewątpliwie istnieje pozytywny wpływ takich pokarmów na drodze efektu placebo. Nie można jednak całkowicie wykluczyć bezpośredniego wpływu niektórych składników pokarmowych na wielkość produkcji mleka. Na przykład, piwo pobudza wydzielanie prolaktyny, przy czym efekt ten jest niezależny od alkoholu zawartego w piwie. Inny prawdopodobny mechanizm działania dotyczy mlekopędnych herbatek ziołowych: zawarte w nich olejki eteryczne przechodzą do pokarmu i pobudzają apetyt dziecka, które wówczas więcej ssie i w ten sposób doprowadza do zwiększenia wydzielania na drodze neurohormonalnej. Rzeczywiste działanie mlekopędne stwierdzono w odniesieniu do rutwicy lekarskiej (Herba Galegae), a przypisuje się takie działanie owocom kopru ogrodowego, kopru włoskiego, kminku, anyżku, nasieniu kozieradki, zielu ogórecznika i bazylii. Mlekopędne działanie przypisuje się także małym dawkom smacznych napojów alkoholowych (piwo, wino, aperitif i inne)

i jeszcze jeden cytat:

"Jedynym skutecznym i niezawodnym środkiem na pobudzenie laktacji jest ...przystawianie dziecka do piersi nawet tylko po to aby sobie raz pociagnęło.Tak często jak tylko sie da. W trakcie karmienia pić wode niegazowana buzymi ilosciami. Musi pomoc nie ma innej rady. Miałam spore problemy z pokarmem.Dorobiłam sie zapalenia, krew mi tryskała przy kazdej probie dawania cyca,miałam całe brodawki w ranach i strupach,kamienie, wyłam z bólu i mały wyladował na butli.Miałam antybiotyk i tabletki na wstrzymanie laktacji. Pokarm został tylko juz w jednej piersi. Ale sie uparłam i to tygodniu wszystko wróciło i karmie do teraz mały nawet nie wie juz jak to sie pije z butelki. Trzeba wtedy spokoju, cierpliwosci i wiary...."

 
a o tych bananach to sie chyba wzielo z przekonania ze wogole owoce regionalne sa dla nas zdrowsze niz te egzotyczne
poza tym banany jak i wiele innych owocow sa mocno pryskane i mowia ze jakies robale w nich zyja, ale za bardzo w to nie wierze
 
do mnie bardziej przemawia, ze na jednym koncu banana i to o dziwo tym przy szypolce, odkladaja sie zanieczyszczenia, dlatego nie jem tej koncowki ;D
 
a w bananach naprawdę są robale. tzn, pewnie nie we wszystkich ale bardzo łatwo rozmnażają się w nich lambrie, a to naprawdę bardzo nieprzyjemne robale dla naszego układu pokarmowego, szczególnie jelit i wątroby. brrr!!!
jecie ryby??? mówili mi, że nie można np. makreli bo ma dużo rtęci!!!
 
ja nie jem ryb, wlasnie ze wzgledu na ta rtec, a ostatnio slyszalam, ze dzieci autystyczne maja takie objawy jakby mialy zatrucie rtecia, wiec dmucham na zimne
podobno w malych rybkach jest najmniej zanieczyszczen

a jakie sa objawy posiadania takiej lambrii w watrobie?
 
reklama
Witajcie wrzesniowe mamusie ,zajrzalam tutaj do was ze styczniowek chociaz moj synus tak sie rwal na ten swiat ze urodzil sie we wrzesniu dokladnie 19.09.
Ma na imie aleks wazyl 980g,mierzyl 29cm i przyszedl na swiat w 25/26 tc.
Lezy w klinice w Krakowie imiewa sie dobrze .
Pisze do was ,ze wzgledow ze mam problem z pokarmem to znaczy moj problem polega na tym ze mam go za duzo odciagam laktatorem i zawoze do szpitala zeby maluszek dostawal moj pokarm ,oprocz tego wykarmiam jeszcze starszego syncia i mroze ,chcialabym zeby karmic malego piersia jak juz bedzie w domciu ale teraz ten nadmiar pokarmu mnie przeraza musze odciagac pokarm co godzine a w nocy zmieniam pidzamy ze 3 razy jezeli nie odciagne pokarmu piersi robia sie twarde i bardzo bola ,moj gin mowi zeby odciagac wedlug potrzeb nawet co godzine ale on sobie nie zdje sprawy ze ja juz jestem wykonczona tym.
Moze macie jakies rady jak delikatnie obnizyc laktacje ?
Z gory dziekuje za wskazowki i pozdrawiam mamusie i ich dzidziusie .
 
Do góry