reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Trudna sztuka karmienia piersią

reklama
marta3x pisze:
u nas z gryzieniem było podobnie , Marcel gryzł jak sobie pojadł.

a ja zakonczyłam już karmienie piersią , od 5 dni nie karmie Marcela :p
poszło bezstresowo ;D ;D ;D
u nas podobnie :D z tym gryzieniem. A z odstawieniem jeszcze zwlekam do roczku. Myślę, że będzie ok, bo Robert jest karmiony piersią dwa razy na dobę ;)
Fajnie Marta, że już jesteś :D :D :D
 
U nas tez wplanach bylo karmienie najpierw do 6m-cy a potem do roczku.
A teraz jest to bardzo wygodniackie dla mnie no i nie wiem jak to bedzie.

Martusia jak Sandrunia zasypia w ciagu dnia?Przy cycu czy sama a moze noszona?
Bo JUla w ciagu dnia zasypia dzieki cycowi i jakbym miala ja bez tego usypiac to by o wiele dluzej trwalo a tak sie przytula bo nawet malutko zjada.Wiec u nas to bedzie najgorsze chyba ze zrezygnowania sie z cyca:(

marta3x Gratulacje z odstawienia cycola. :) :) :)
 
JoannoMK jeżeli karmienie sprawia Ci przyjemność i żal by Ci było już odstawiać. To nie rób tego na siłę. Poczekaj może za pół roku Jula i Ty dojrzejesz do tej myśli. Ja Sarę odstawiłam jak miała 1,5 roku. A w okolicach roku też jeszcze w ciągu dnia ciągnęła. Dopiero jak miała właśnie1,5 roczku, to tak jak teraz Robert, domagała się piersi tylko rano i wieczorem. Wtedy to bez problemu pożegnałyśmy pierś :)
 
Joanno u nas to wyglada roznie. Jezeli chodzi o usypianie popoludniowe :)
Jak Sandrunai jest pojedzona (czyms innym nz cycus) to przed snem musi byc smoczek i u mamusi na raczkach, wtedy ja nosze, kolysam i spiewam.
Jezeli jest glodna to usypia podczas cycolenia, ale smoczek i tak musi byc w gotowosci bo inaczej by trzymala cyca w buzi caly czas ;)

Na noc zawsze wygla tak samo. Co bym jej nie dala na kolacje to i tak zostawia sobie miejsce w brzuszku na mamusi mleczko i cycus musi byc przed nocnym spaniem wtedy ocycoli 2 cycusie :) i przewaznie przy nich zasypia i od razu odkaldam ja do lozeczka itak sobie spi do 3 ostatnio, potem pobudka na cycusia i spi juz z nami do 8 tez ostatnio :) bo jak byly cieplejsze i ladniejsze dni to wstawala 6-7.

Z tym oduczaniem cycolenia to ja tez sama nie wiem co robic. Raz mysle zeby oduczyc, a raz ze jeszcze.
Gdyby chciala jesc ikaszki i pic mleczko z butelki to byloby milatwiej, a jak ona nie chce i sie krzywi to amam ja na sile oduczyc i pozbawic jedynego mleczka. I cycusia mamusi. Dzis kupimy butle i sie zobaczy czy bezie pila czy nie. A zdrugiej strony kupowac mleczko, jak mamusia jeszcze ma ? Mnie tylko zastanawiaczy jaby byla na butli to czy by spala cale noce? i chyba przz to ijestem sklonna dalej probowac dawac kaszki i mleczko na noc. O jejku ale namedzilam :p Dzis mam taki dzien chyba.
 
Dzieki Martusia za to co jak powiedzialas namedzilas ;)
Teraz tylko na chwilka zasiadlam tutaj i pozniej tez cos w tym temacie napisze.
Pozdrawiam i zycze Ci duzo pogody i usmiechu :) :) :)
 
reklama
Karioka pewnie bede starala sie aby zmienila sie forma dziennego zasypiania przy cycu na to by sama sprobowala zasnac a cycolic bedzie duzej.jednak jest to niepowtarzalna wiez jaka sie stworzyla zaraz po narodzinach miedzy mamusia a dzidzia.Chcialabym najchetniej zeby Jula sama stwierdzila ze juz dosc i zeby pokarm tez pomyslal i zrobil to samo..hihihi ale roznie to juz bywa w przyrodzie :laugh:

Jula zasnela teraz wciagu 10min przy cycu i mam spokoju troche bo naprawde strasznie sie drze.W tej chwili nie wyobrazams sobie innego zasypiania.Dobrze chociaz ze wieczorne usypianie przebiega bez zaklocen cycowych bo z tatusiem na lozku .

Martusianie dziwne ze kregoslup Cie boli skoro Sandrunia upodobala sobie noszenie do spanka. U nas noszenie w domu nie istnieje do spania.Zdazylo sie pare razy ale to na dworzu zeby sie tylko na chwileczke przytulila do nie ale to sa naprawde wyjatki.

Slyszalam ze tak jak w naszym przypadku skoro JUla nie jada z butli to zeby teraz juz nie uczyc.Ze lepiej zeby pila z kubka lub lyzeczka...to jak to ma wygladac w takim razie w nocy jakby nie bylo cyca..bo jak dalam jej przez rurke w nocy herbatke to ze spania byly na jakies 2h nici.rozbudzila sie :laugh:
 
Do góry