- Dołączył(a)
- 17 Kwiecień 2020
- Postów
- 10
Witam. Całą ciążę się stresuje, martwię ... Jestem w 32 tyg. i boję się, że będę samotną matką. Na męża nie mogę liczyć, jest alkoholikiem. Ciągle mi obiecuję że przestanie , a ja zbliżam się ku końcowi,nie mam sił ogarniać wszystkiego. Jest bałagan, ja się wkurzam a on tylko o kolegach myśli. Boję się odejść, zwłaszcza teraz. Potrzebuje jakiegoś wsparcia którego mi brakuje. Byłyście w podobnej sytuacji? Jak sobie poradzić, gdy nie masz wsparcia ukochanego ?