Jane.pat
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2020
- Postów
- 30
Hej dziewczyny !
Wracam do was, więc chciałam się ponownie przywitać
Jakoś lipiec, sierpień staraliśmy się o dziecko- we wrześniu się udało, jeszcze przed terminem miesiączki w 24dc (przy 28) poszłam na betę, która wyszła 6 z hakiem, wielka radość bo wbiłam sobie do głowy, ze skoro moi rodzice musieli się długo starać bo 6 lat to i mi łatwo nie będzie bo genetyka itp. Na drugi dzień po becie, zrobiłam zwykły test, wyszły 2 kreski, druga nie była jakoś mocno widoczna, ale była. Powtórzona beta po 48h - 23 z hakiem. No niby Ok, ale jakoś mało mi się wydawało. 29dc czułam, ze coś jest nie tak, nie chciałam panikować, ale dla własnego spokoju chciałam sprawdzić czy beta dalej rośnie- wpadłam na pomysł, żeby zrobić jeszcze jeden test z moczu i zobaczyć, czy kreska ciemnieje. Niestety... była bledsza niż ostatnim razem. Krwawienie przyszło na drugi dzień. Po tym poszłam do lekarza żeby zobaczyć czy wszystko się wyczyściło i ogólnie przebadać. Pani dr zleciła test DNA na wrodzona trombofilie, wyszły mutacje MTHFR 1298A + PAI1 4g wszystko w układzie heterozygotycznym. Czytałam już trochę na ten temat, jutro idę do lekarza, ale chciałam poznać wasze ciążowe historie z tymi mutacjami. Np jakie leki przed zajściem w ciąże zażywałyście, jak długo przed zajściem w ciąże itp
Wracam do was, więc chciałam się ponownie przywitać
Jakoś lipiec, sierpień staraliśmy się o dziecko- we wrześniu się udało, jeszcze przed terminem miesiączki w 24dc (przy 28) poszłam na betę, która wyszła 6 z hakiem, wielka radość bo wbiłam sobie do głowy, ze skoro moi rodzice musieli się długo starać bo 6 lat to i mi łatwo nie będzie bo genetyka itp. Na drugi dzień po becie, zrobiłam zwykły test, wyszły 2 kreski, druga nie była jakoś mocno widoczna, ale była. Powtórzona beta po 48h - 23 z hakiem. No niby Ok, ale jakoś mało mi się wydawało. 29dc czułam, ze coś jest nie tak, nie chciałam panikować, ale dla własnego spokoju chciałam sprawdzić czy beta dalej rośnie- wpadłam na pomysł, żeby zrobić jeszcze jeden test z moczu i zobaczyć, czy kreska ciemnieje. Niestety... była bledsza niż ostatnim razem. Krwawienie przyszło na drugi dzień. Po tym poszłam do lekarza żeby zobaczyć czy wszystko się wyczyściło i ogólnie przebadać. Pani dr zleciła test DNA na wrodzona trombofilie, wyszły mutacje MTHFR 1298A + PAI1 4g wszystko w układzie heterozygotycznym. Czytałam już trochę na ten temat, jutro idę do lekarza, ale chciałam poznać wasze ciążowe historie z tymi mutacjami. Np jakie leki przed zajściem w ciąże zażywałyście, jak długo przed zajściem w ciąże itp