Jakie badania jeszcze robiłyście gdy zaczęłyście podejrzewać trombofilie. u mnie lekarze z którymi miałam konsultacje cały czas twierdzą, że to przypadek, że badania robi się po 2-3 poronieniu. Ja uparcie po poronieniu zaczęłam sama robić niektóre badania trochę w ciemno, więc jak poszłam do mojej gin na kontrolę po zabiegu to część już miałam. Mimo, że na początku się nie przyznałam, sama od razu zaproponowała, że należy zrobić badania. Pokazałam co mam i niestety coś jest na rzeczy, mam na razie d-dimer 541ng/ml gdzie norma do 500. na pozostałe czekam. Białko S już dostałam i jest niby w normie 68% (norma 64-126) w ciąży ponoć się jeszcze obniża. Czekam jeszcze na te wszystkie mutacje. I nic na razie nie mam robić. Tylko jak tu nie robić jak co chwila coś wyskakuje, to nie pojawiająca się @ (na szczęście w niedzielę przylazła), dosżły antybiotyki na grzybka skórnego, jeszcze nabytego w ciąży, co też opóźni możłiwość starania. Na niektóre wyniki czeka się kilka tygodni co jest upiorne. A tak bym chciała na święta 2 kreski , a jeszcze moja zapowiedziała, że prawdopodobnie czeka mnie wizyta u hematologa, i znowu czekanie.