reklama
Dziewczyny lubicie kaszankę? https://www.babyboom.pl/forum/troche-intymnosci-f15/masturbacja-5280/
Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
nawet gdybym lubiła, to chyba bym przestała
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
Idzie sobie mała, biedna myszka aż dochodzi do rzeki.
Ponieważ to była duża rzeka z bardzo mocnym prądem to myszka
się wystraszyła, że nie przepłynie i mówi do ptaka stojącego obok:
Ja taka mała biedna myszka a Ty taki wielki i silny, proszę złap mnie i przewieź na drugą stronę...
ptak mówi - nie
myszka - no proszę
ptak - nie
myszka – no, ale błagam
Ptak odleciał...
Myszka się wkurzyła, zebrała wszystkie siły,
wskoczyła do wody i ostatkiem sił przepłynęła na drugi brzeg.
Wychodzi cała mokra, zupełnie przemoczona.
- Jaki z tego morał?
- Jak „ptak” jest twardy ...to „myszka” musi być mokra!
:-)
Ponieważ to była duża rzeka z bardzo mocnym prądem to myszka
się wystraszyła, że nie przepłynie i mówi do ptaka stojącego obok:
Ja taka mała biedna myszka a Ty taki wielki i silny, proszę złap mnie i przewieź na drugą stronę...
ptak mówi - nie
myszka - no proszę
ptak - nie
myszka – no, ale błagam
Ptak odleciał...
Myszka się wkurzyła, zebrała wszystkie siły,
wskoczyła do wody i ostatkiem sił przepłynęła na drugi brzeg.
Wychodzi cała mokra, zupełnie przemoczona.
- Jaki z tego morał?
- Jak „ptak” jest twardy ...to „myszka” musi być mokra!
:-)
Spokój wewnętrzny..
> > >
> > > Podążając
> > > za prostą radą, którą przeczytałam w gazecie,
> > >
> > >Sposób,
> > > aby osiągnąć spokój wewnętrzny -
> > >
> > > to
> > >
> >dokończyć wszystkie rzeczy, które zacząłeś..
> > >
> > > Wiec rozejrzałam się po
> > > domu, aby znaleźć rzeczy,
> > >
> > > które zaczęłam
> > > i nie dokończyłam...
> > >
> > > I zanim
> > > wyszłam
> > >
> > > z domu dziś rano skończyłam:
> > >
> > > - butelkę czerwonego wina,
> > >
> > > - butelkę białego,
> > >
> > > - Baileysa,
> > >
> > > - Black & White,
> > >
> > > - Wild Turkey,
> > >
> > > - Absoluta,
> > >
> > > - trochę walium,
> > >
> > > - niedopalonego jointa,
> > >
> > > - resztę tortu orzechowego
> > >
> > > - i pudełko czekoladek.
> > >
> > > &
> > >
> > > Nie macie pojęcia, jak zajebiście się czułam
> > >
> > >
> > > Podążając
> > > za prostą radą, którą przeczytałam w gazecie,
> > >
> > >Sposób,
> > > aby osiągnąć spokój wewnętrzny -
> > >
> > > to
> > >
> >dokończyć wszystkie rzeczy, które zacząłeś..
> > >
> > > Wiec rozejrzałam się po
> > > domu, aby znaleźć rzeczy,
> > >
> > > które zaczęłam
> > > i nie dokończyłam...
> > >
> > > I zanim
> > > wyszłam
> > >
> > > z domu dziś rano skończyłam:
> > >
> > > - butelkę czerwonego wina,
> > >
> > > - butelkę białego,
> > >
> > > - Baileysa,
> > >
> > > - Black & White,
> > >
> > > - Wild Turkey,
> > >
> > > - Absoluta,
> > >
> > > - trochę walium,
> > >
> > > - niedopalonego jointa,
> > >
> > > - resztę tortu orzechowego
> > >
> > > - i pudełko czekoladek.
> > >
> > > &
> > >
> > > Nie macie pojęcia, jak zajebiście się czułam
> > >
reklama
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
Autentyczny list do Kubusia po akcji promocyjnej tego napoju:
Drogi Kubusiu !
Chciałem Ci w tym liście serdecznie podziękować za te wspaniałe promocje, dzięki którym dzieci mogą się bawić wysyłając do Ciebie etykietki z soków, w zamian za co otrzymują drobne upominki. I tak kilka miesięcy temu moja córka skusiła się na Kubusiowy Plecaczek.
Wszystkie pieniążki, które dostawała wydawała na te Twoje zagęszczane soczko-smrodki licząc na to, że kiedy wyśle założoną ilość etykiet otrzyma obiecany plecaczek z Twoją sympatyczną mordką. Trzeba było zobaczyć jej zawiedzioną dziesięcioletnią minkę kiedy zamiast plecaczka otrzymała w liście Przygodową Bandankę z rozbrajającym wyjaśnieniem, że plecaczki się skończyły.
Tak więc puchaty skur*ysynu chciałem Ci napisać, że Je*aną przygodową Bandankę możesz sobie z całym tym twoim posranym działem marketingu wsadzić w dupę, bo nie mam szacunku dla kogoś kto oszukuje dzieci.
Mam nadzieję, że spotkają cię wszelkie możliwe przykrości a najlepiej, żeby przez tysiąc i jedną noc ciebie i tego ch**a co wymyślił tę promocję rżnął Alibaba i czterdziestu nieogolonych rozbójników. Choć znając branżę reklamową obawiam się, że mogłoby to wam się spodobać. Powinieneś też zmienić imię - zamiast Kubuś
- Kuba rozpruwacz (dziecięcych portfeli ).
Moja córka jest zbyt młoda żeby cię pożegnać w jedyny dopuszczalny w tej sytuacji sposób...
Pie**ol się Kubusiu...idziemy do Pysia
Z poważaniem
Były Klient
Drogi Kubusiu !
Chciałem Ci w tym liście serdecznie podziękować za te wspaniałe promocje, dzięki którym dzieci mogą się bawić wysyłając do Ciebie etykietki z soków, w zamian za co otrzymują drobne upominki. I tak kilka miesięcy temu moja córka skusiła się na Kubusiowy Plecaczek.
Wszystkie pieniążki, które dostawała wydawała na te Twoje zagęszczane soczko-smrodki licząc na to, że kiedy wyśle założoną ilość etykiet otrzyma obiecany plecaczek z Twoją sympatyczną mordką. Trzeba było zobaczyć jej zawiedzioną dziesięcioletnią minkę kiedy zamiast plecaczka otrzymała w liście Przygodową Bandankę z rozbrajającym wyjaśnieniem, że plecaczki się skończyły.
Tak więc puchaty skur*ysynu chciałem Ci napisać, że Je*aną przygodową Bandankę możesz sobie z całym tym twoim posranym działem marketingu wsadzić w dupę, bo nie mam szacunku dla kogoś kto oszukuje dzieci.
Mam nadzieję, że spotkają cię wszelkie możliwe przykrości a najlepiej, żeby przez tysiąc i jedną noc ciebie i tego ch**a co wymyślił tę promocję rżnął Alibaba i czterdziestu nieogolonych rozbójników. Choć znając branżę reklamową obawiam się, że mogłoby to wam się spodobać. Powinieneś też zmienić imię - zamiast Kubuś
- Kuba rozpruwacz (dziecięcych portfeli ).
Moja córka jest zbyt młoda żeby cię pożegnać w jedyny dopuszczalny w tej sytuacji sposób...
Pie**ol się Kubusiu...idziemy do Pysia
Z poważaniem
Były Klient
Podziel się: