Witam
W grudniu 2006 roku zrobilam badania na toksoplazmozę, ponieważ wywaliło mi wezły chłonne na szyi i wyniki wykazały ze mam IgG + i IgM + (IgG (+), IgM (+) – szczyt inwazji; przy obecności objawów należy rozpocząć leczenie. Przy braku objawów należy powtórzyć badanie po trzech tygodniach). :-( Przepisano mi Daraprim, po nim miałam nastepne badania (maj 2007), które wykazały IgG-il.-207 (IU/ml), IgM-il. 1,117 (index), avidność niska (czyli czynna toksoplazmoza). Lekarz przepisał mi 2 leki (biseptol i drugi , niestety nazwy nie pamietam w tej chwili), które stosowałam przez 2 tygodnie. Nastepne badanie (listopad 2007) IgG 85,9, IgM 0,961, avidność 22% pośrednia. A więc ciagle IgM za wysokie (dobry wynik to IgM<0,500). Nastepne badanie juz niedługo w czerwcu. Jestem pod stała opieką Poradni zakaźnej, ale lekarz mówi ze IgM może spadac latami do własciwego poziomu i że bedąc na moim miejscu, jeżeli kolejne badanie wykaże spadek, rozpoczał by starnia o dziecko. To samo powiedział mi mój ginekolog (chociaz przyznał że ma pierwszy przypadek z tak wysokimi wynikami). Niestety naczytałam sie bardzo duzo na temat tokso oraz jaki może ona mieć wpływa na płód, ze nie jestem do końca przekonana, tym bardziej że moje wyniki dałam do konsultacji do innego ginekologa i ten kategorycznie powiedział, ze najpierw trzeba wyleczyc do końca tokso (zalecił lek fansidar). No i sama nie wiem co robić (latka leca), może ktos miał podobny przypadek?? Prosze o radę
W grudniu 2006 roku zrobilam badania na toksoplazmozę, ponieważ wywaliło mi wezły chłonne na szyi i wyniki wykazały ze mam IgG + i IgM + (IgG (+), IgM (+) – szczyt inwazji; przy obecności objawów należy rozpocząć leczenie. Przy braku objawów należy powtórzyć badanie po trzech tygodniach). :-( Przepisano mi Daraprim, po nim miałam nastepne badania (maj 2007), które wykazały IgG-il.-207 (IU/ml), IgM-il. 1,117 (index), avidność niska (czyli czynna toksoplazmoza). Lekarz przepisał mi 2 leki (biseptol i drugi , niestety nazwy nie pamietam w tej chwili), które stosowałam przez 2 tygodnie. Nastepne badanie (listopad 2007) IgG 85,9, IgM 0,961, avidność 22% pośrednia. A więc ciagle IgM za wysokie (dobry wynik to IgM<0,500). Nastepne badanie juz niedługo w czerwcu. Jestem pod stała opieką Poradni zakaźnej, ale lekarz mówi ze IgM może spadac latami do własciwego poziomu i że bedąc na moim miejscu, jeżeli kolejne badanie wykaże spadek, rozpoczał by starnia o dziecko. To samo powiedział mi mój ginekolog (chociaz przyznał że ma pierwszy przypadek z tak wysokimi wynikami). Niestety naczytałam sie bardzo duzo na temat tokso oraz jaki może ona mieć wpływa na płód, ze nie jestem do końca przekonana, tym bardziej że moje wyniki dałam do konsultacji do innego ginekologa i ten kategorycznie powiedział, ze najpierw trzeba wyleczyc do końca tokso (zalecił lek fansidar). No i sama nie wiem co robić (latka leca), może ktos miał podobny przypadek?? Prosze o radę