- Dołączył(a)
- 8 Kwiecień 2021
- Postów
- 2
Cześć Chciałam tu opisać swoją historię bo może bo sama się naszukałam przypadków podobnych do moich. A mianowicie w 7 t. c. robiłam badana na toxo w prywatnym laboratorium. Wyniki : IgG ujemne, IgM index 25 przy normie <1, więc dość wysoko dodatnie. Niezwłocznie przesłałam wyniki do mojej ginekolog, która po chwili odezwała się i skierowała do poradni chorób zakaźnych. Tydzień czekania, nerwów i rozpaczy. Pani doktor w poradni stwierdziła to co można wyczytać w necie - albo świeże zarażenie albo wynik fałszywy. Skierowała na badanie do przyszpitalnego laboratorium. Dzisiaj dzwoniłam i okazało się że oba wyniki ujemne. Dodam, że Pani Doktor powiedziała, że zdarzają się takie błędy laboratorium i ona zawsze przed postawieniem diagnozy weryfikuje wyniki w przyszpitalnym laboratorium. Także pozdrawiam wszystkie Panie i trzymam kciuki żeby wszystko szczęśliwie się skończyło