Ja również miałam wykrytą toksoplazmozę w 10 tyg. Dwukrotne badanie wykazało igg i igm dodatnie a awidność niska choć w górnej granicy. Po wizycie w Wojewodzkiej Przychodni Chorób Zakaźnych włączono mi standardowe leczenie. Po 5 tygodniach powtórka badań i tu zaskoczenie bo igg dodatnie igm ujemne i wysoka awidność. Pani doktor jest niemal pewna że to jednak zakażenie przed ciążą ale dla pewności Rovamycyne mam brać do końca ciąży zwłaszcza że dobrze toleruje leczenie. Przy toxo bardzo ważne są badania genetyczne ale również częsta kontrolą USG przez lekarza prowadzącego. Mi lekarka tłumaczyła że jeżeli na USG nie ma widocznych zmian lepiej nie robić amniopunkcji bo to wiąże się z dużym stresem, obciążeniem organizmu oraz ewentualnymi choć rzadkimi powikłaniami. U mnie 1 genetyczne wyszło ok połówkowe mam w poniedziałek ale comiesięczne kontrolę tez nic nie wykazały więc mam nadzieję Że jest ok
Dla pocieszenia dodam tylko, że u mnie dodatkowo oprócz toxo wyszła również cukrzyca więc ryzyko powikłań u maluszka jest jeszcze większe ale staram się myśleć pozytywnie.
Dla pocieszenia dodam tylko, że u mnie dodatkowo oprócz toxo wyszła również cukrzyca więc ryzyko powikłań u maluszka jest jeszcze większe ale staram się myśleć pozytywnie.
ale czy ktoś miał podobne wyniki? Jak to interpretować?
