reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Test

oto mój cień, który obecnie ma prawie 4 miesiące i śpi obok mnie :) testy pink nigdy mnie nie zawiodły, wiecznie pokazywały biel wizira, i choćbym nie wiem jak się przyglądała żadnej kreski nie było. Widzę cień u autorki postu, ale napisałam, że najlepiej zrobić bthcg dla pewności :) Szydera z Twojej strony zupełnie nie była potrzebna :)
Twój dla mnie też jest negatywny,ale może takie zdjęcie. 5 dpt to raczej test jeszcze mało kiedy wychodzi.
 
reklama
Twój dla mnie też jest negatywny,ale może takie zdjęcie. 5 dpt to raczej test jeszcze mało kiedy wychodzi.
dla Ciebie nic tam nie ma a ja widziałam ten cień, którego mam teraz efekt więc no nie pomyliłam się 😄 zwłaszcza, że testów przez 4 lata starań zrobiłam masę i cienia nigdy nie widziałam. Ja życzę autorce, aby była jednak z tego ciąża, ale najbardziej wiarygodna jest beta hcg z krwi, sama taką wykonałam 28 dnia cyklu i była 198 :)
 
Nic tu nie ma. Ile jesteś dni po owulacji? Czy była potwierdzona monitoringiem?

Tu też nic nie ma. Fajnie że kilka dni później test pokazał kreski i że teraz jesteś mamą, ale test że zdjęcia jest negatywny. I serio, czasami lepiej nie pisać nic niż wmawiać komuś niewidzialne kreski. Nie ma nic gorszego niż niepotrzebne nadzieje.
czemu odbieracie komuś nadzieję? Przecież nie napisałam, że tak jesteś w ciąży gratuluję, ale że ja ten cień widzę i najlepiej zrobić badanie z krwi. Bez przesady
 
dla Ciebie nic tam nie ma a ja widziałam ten cień, którego mam teraz efekt więc no nie pomyliłam się 😄 zwłaszcza, że testów przez 4 lata starań zrobiłam masę i cienia nigdy nie widziałam. Ja życzę autorce, aby była jednak z tego ciąża, ale najbardziej wiarygodna jest beta hcg z krwi, sama taką wykonałam 28 dnia cyklu i była 198 :)
Też się rok stary o drugie. Miałam kreski fabryczne się nakrecalam ale ta w przybliżeniu jest szeeoka inna niż zawsze miałam. Kochaliśmy się w dni plodne praktycznie codziennie maz akurat był na miejscu... dostałam miesiączkę 7 dni wcześniej i trwała 1,5 dnia i była bardzo skąpa. Po tych 1,5 dnia zrobiłam test I właśnie wyszedł taki. Nie wiem też czy to ma znaczenie ale w 1 szwj ciazy test wykazał mi dopiero 2 grube krechy w 8 tygodniu . Nie nie chce się nakręcać ale sama widzę różnicę i z tad moje pytanie . Dzięki dziewczyny odczekam może jeszcze tydzień i wtedy
 
czemu odbieracie komuś nadzieję? Przecież nie napisałam, że tak jesteś w ciąży gratuluję, ale że ja ten cień widzę i najlepiej zrobić badanie z krwi. Bez przesady
Nikt jej nie napisał, że cykl jest skazany na straty. Tylko, że póki co nic na teście nie widać. Zdecydowanie lepiej się zaskoczyć pozytywnym testem za kilka dni, niż rozczarować okresem

Co do Twojego przypadku. Jeżeli dobrze rozumiem skrót na teście, robiony był 5 dni po transferze. Wziąwszy pod uwagę, że implantacja ma miejsce 4-6 dpt, a na pojawienie się bety możliwej do wykrycia przez test potrzeba 48h to raczej marne szanse by mógł być faktycznie pozytywny. Widziałaś na nim co chciałaś zobaczyć.
 
Też się rok stary o drugie. Miałam kreski fabryczne się nakrecalam ale ta w przybliżeniu jest szeeoka inna niż zawsze miałam. Kochaliśmy się w dni plodne praktycznie codziennie maz akurat był na miejscu... dostałam miesiączkę 7 dni wcześniej i trwała 1,5 dnia i była bardzo skąpa. Po tych 1,5 dnia zrobiłam test I właśnie wyszedł taki. Nie wiem też czy to ma znaczenie ale w 1 szwj ciazy test wykazał mi dopiero 2 grube krechy w 8 tygodniu . Nie nie chce się nakręcać ale sama widzę różnicę i z tad moje pytanie . Dzięki dziewczyny odczekam może jeszcze tydzień i wtedy
Idź na betę. Da ci pewność.
 
czemu odbieracie komuś nadzieję? Przecież nie napisałam, że tak jesteś w ciąży gratuluję, ale że ja ten cień widzę i najlepiej zrobić badanie z krwi. Bez przesady
gdybys starała się o dziecko nieustannie, wolałabyś od obcej osoby usłyszeć, ze widzę cień, co zrobi ci nadzieje, a wyjdzie ostatecznie ze jest brak ciazy? Osobiście wole przeczytać, ze tam nic nie ma prócz fabrykata, niż potem siedzieć i płakać bo przecież był cień i miałam tyle nadziei.
Też się rok stary o drugie. Miałam kreski fabryczne się nakrecalam ale ta w przybliżeniu jest szeeoka inna niż zawsze miałam. Kochaliśmy się w dni plodne praktycznie codziennie maz akurat był na miejscu... dostałam miesiączkę 7 dni wcześniej i trwała 1,5 dnia i była bardzo skąpa. Po tych 1,5 dnia zrobiłam test I właśnie wyszedł taki. Nie wiem też czy to ma znaczenie ale w 1 szwj ciazy test wykazał mi dopiero 2 grube krechy w 8 tygodniu . Nie nie chce się nakręcać ale sama widzę różnicę i z tad moje pytanie . Dzięki dziewczyny odczekam może jeszcze tydzień i wtedy


Jeśli tu jest kreska ciążowa, a nie cień to jutro czy pojutrze kreska powinna być ciemniejsza. Beta podwaja się co dwa dni na początku, nie ma sensu czekać aż tygodnia w niepewności. Ale najłatwiej iść na betę i będziesz miała czarno na białym. :)
 
Też się rok stary o drugie. Miałam kreski fabryczne się nakrecalam ale ta w przybliżeniu jest szeeoka inna niż zawsze miałam. Kochaliśmy się w dni plodne praktycznie codziennie maz akurat był na miejscu... dostałam miesiączkę 7 dni wcześniej i trwała 1,5 dnia i była bardzo skąpa. Po tych 1,5 dnia zrobiłam test I właśnie wyszedł taki. Nie wiem też czy to ma znaczenie ale w 1 szwj ciazy test wykazał mi dopiero 2 grube krechy w 8 tygodniu . Nie nie chce się nakręcać ale sama widzę różnicę i z tad moje pytanie . Dzięki dziewczyny odczekam może jeszcze tydzień i wtedy
trzymam kciuki :)
 
Nikt jej nie napisał, że cykl jest skazany na straty. Tylko, że póki co nic na teście nie widać. Zdecydowanie lepiej się zaskoczyć pozytywnym testem za kilka dni, niż rozczarować okresem

Co do Twojego przypadku. Jeżeli dobrze rozumiem skrót na teście, robiony był 5 dni po transferze. Wziąwszy pod uwagę, że implantacja ma miejsce 4-6 dpt, a na pojawienie się bety możliwej do wykrycia przez test potrzeba 48h to raczej marne szanse by mógł być faktycznie pozytywny. Widziałaś na nim co chciałaś zobaczyć.
dyskusja jest bez sensu :)
 
reklama
Zdradzę Wam sekret.
To czy ktoś widzi coś na oaikanym patyku ani ciąży nie przyniesie ani nie odbierze.
A większość tych wpisów, które mówią "taaaak miałam taką i byłam potem w ciąży" albo "miałam pozytywny test dopiero w 8tc" świadczy tylko o tym, że totalnie nie znacie swojego cyklu więc raczej nie powinnyście udzielać nikomu rad. To, że mam samochód nie znaczy, że mogę dawać wskazówki mechanikom, dokładnie tak jak to że byłyście w ciąży albo macie dziecko nie znaczy, że macie pojęcie o cyklu i zapłodnieniu 💁‍♀️

Aktualnie test jest negatywny, ale trzymam kciuki żeby za chwilę był już pozytywny 🤞❤️
 
Do góry