="Annaaj112, post: 19027451, member: 195891"]Witajcie kochane. Niestety po nie calym tygodniu radosci, dostalam obfitego krwawienia. Wczoraj na wizycie u lekarza dowiedzialam sie ze niestety zarodek "wisi na ostatniej nitce" i prawdopodobnie do konca dnia samo wyplynie ze mnie. I tak sie stalo [emoji24][emoji24] niestety w ciazy juz nie jestem ale nadzieja ze wkoncu uda mi sie zajsc i utrzymac ciaze nie zniknela.
dziekuje wszystkim ktorzy byli tak dobrzy dla mnie tutaj i odpisywali, dzielili sie swoimi myslami na ten temat. Nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy szczegolnie teraz jak jestem za granica i nie moge sie przytulic i "wygadac" do mojej mamy :/ jestescie bardzo kochane