- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2021
- Postów
- 13
Cześć!
Mam pytanie, w zasadzie bardziej teoretyczne, czy orientujecie się jak to jest z tym wykonywaniem testu ciążowego z porannego moczu żeby stężenie bhcg było najwyższe, ile mniej więcej godzin trzeba przespać bez oddawania moczu?
Moja sytuacja wyglada tak: jestem w 28dc, jutro powinna przyjść @ i dzisiaj rano zrobiłam test ciążowy, który wyszedł negatywnie z tym, że przespałam niecałe 4 godziny i w międzyczasie obudziłam się na siku. Natomiast w dniu wczorajszym około godziny 20, po przespaniu, o zgrozo, prawie 6 godzin na teście w ciągu 3 minut pojawił się cień cienia drugiej kreski, nie wydaje mi się żeby była to kreska fabryczna, ponieważ porównałam go z testem który wykonałam w 26dc i był on całkowicie biały nawet po dobie od wykonania, wszystkie trzy testy były z tej samej firmy. Teraz nie wiem już co myśleć, czy mogę jeszcze na coś liczyć. Jeżeli @ będzie się spóźniać to oczywiście pójdę na betę, ale chciałabym zaczerpnąć waszej opinii Co prawda to dopiero nasz 4 cykl starań, z partnerem podchodzimy do tego na luzie, nigdy się nie testowałam wcześniej niż w pierwszym dniu planowanej miesiączki, ale teraz jakoś zaczęłam się czuć inaczej niż zwykle. Czuje okropne zmęczenie, rzadko kiedy zdarzało mi się spać w ciągu dnia a teraz nie jestem w stanie wytrzymać bez drzemki, bo oczy same mi się zamykają, temperatura utrzymuje się na poziomie 37,5, gdzie zawsze 2-3 dni przed terminem @ spadała poniżej 37, badam tez szyjkę macicy i tak jak zawsze się obniżała kilka dni przed miesiączka tak teraz jest wysoko, ledwo mogę ja wyczuć, jest twarda i zamknięta. Wiem, ze nie mam się co tym sugerować, bo może przez to, że zauważyłam coś odbiegającego od normy zaczęłam na siłę doszukiwać u siebie objawów wczesnej ciąży.
Mam pytanie, w zasadzie bardziej teoretyczne, czy orientujecie się jak to jest z tym wykonywaniem testu ciążowego z porannego moczu żeby stężenie bhcg było najwyższe, ile mniej więcej godzin trzeba przespać bez oddawania moczu?
Moja sytuacja wyglada tak: jestem w 28dc, jutro powinna przyjść @ i dzisiaj rano zrobiłam test ciążowy, który wyszedł negatywnie z tym, że przespałam niecałe 4 godziny i w międzyczasie obudziłam się na siku. Natomiast w dniu wczorajszym około godziny 20, po przespaniu, o zgrozo, prawie 6 godzin na teście w ciągu 3 minut pojawił się cień cienia drugiej kreski, nie wydaje mi się żeby była to kreska fabryczna, ponieważ porównałam go z testem który wykonałam w 26dc i był on całkowicie biały nawet po dobie od wykonania, wszystkie trzy testy były z tej samej firmy. Teraz nie wiem już co myśleć, czy mogę jeszcze na coś liczyć. Jeżeli @ będzie się spóźniać to oczywiście pójdę na betę, ale chciałabym zaczerpnąć waszej opinii Co prawda to dopiero nasz 4 cykl starań, z partnerem podchodzimy do tego na luzie, nigdy się nie testowałam wcześniej niż w pierwszym dniu planowanej miesiączki, ale teraz jakoś zaczęłam się czuć inaczej niż zwykle. Czuje okropne zmęczenie, rzadko kiedy zdarzało mi się spać w ciągu dnia a teraz nie jestem w stanie wytrzymać bez drzemki, bo oczy same mi się zamykają, temperatura utrzymuje się na poziomie 37,5, gdzie zawsze 2-3 dni przed terminem @ spadała poniżej 37, badam tez szyjkę macicy i tak jak zawsze się obniżała kilka dni przed miesiączka tak teraz jest wysoko, ledwo mogę ja wyczuć, jest twarda i zamknięta. Wiem, ze nie mam się co tym sugerować, bo może przez to, że zauważyłam coś odbiegającego od normy zaczęłam na siłę doszukiwać u siebie objawów wczesnej ciąży.