reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Test ciążowy negatywny czy nie.

reklama
Z żoną mamy troje dzieci w tym pięcio miesięcznego syna. Żona po 8 latach przerwy zawodowej chciałaby wrócić do pracy za jakiś czas. 25 czerwca założyliśmy implant. Żona mimo zaleceń braku zbliżeń przez 7 dni, wstrzymaliśmy się o 14 dni od współżycia. Mieliśmy dwa stosunki przerywane (może z przyzwyczajenia bo kiedyś chcieliśmy mieć 2-3 dzieci więc specjalnie się nie zabezpieczaliśmy. Żona dwa dni temu stwierdziła że zaczęła mieć zgagę a zawsze tylko miała jak była w ciąży, poza tym ma zwiększone łaknienie, co też przypisuje tylko okresom bycia w ciąży. Zrobiła test. Wyszedł negatywny. Nie wyrzuciła go do kosza. Zrobiłem to ja ale po 5 godzinach i coś zauważyłem (widziałem go kilka razy w tym czasie i też nic nie było) bardzo delikatna kreska widoczna tylko z . Na teście pisze by go nie czytać po 5 minutach. Ale nie wiem co tym myśleć? Jedno z lepszych zabezpieczeń, stosunek przerywany. Robić drugi test? A jeśli robić to kiedy?
U mnie przy 4 ciążach były objawy, które mialam tylko na początkach ciąż i nigdy wiecej. A jednak coś się potem poprzestawialo i zaczęłam mieć te objawy bez ciąż a już mega mocno po przejściu covid (wystąpiły też złe wyniki badań, które wcześniej miałam dobre). Co lepsza, gdy zaszłam w kolejną ciaze, to wcale nie miałam tych swoich niby typowych objawów ciąży. Także przekaz żonie, że nie ma sensu się objawami kierować. Szczególnie, że teraz jest na hormonach z implantu. Test ciążowy może sobie kiedyś zrobić, ale żebyście nie wpadli w jakaś paranoję...
 
U mnie przy 4 ciążach były objawy, które mialam tylko na początkach ciąż i nigdy wiecej. A jednak coś się potem poprzestawialo i zaczęłam mieć te objawy bez ciąż a już mega mocno po przejściu covid (wystąpiły też złe wyniki badań, które wcześniej miałam dobre). Co lepsza, gdy zaszłam w kolejną ciaze, to wcale nie miałam tych swoich niby typowych objawów ciąży. Także przekaz żonie, że nie ma sensu się objawami kierować. Szczególnie, że teraz jest na hormonach z implantu. Test ciążowy może sobie kiedyś zrobić, ale żebyście nie wpadli w jakaś paranoję...
Dziękuję za odpowiedź. Myślę że to wszystko jest w głowie mojej żony. Każda kobieta się cieszy z bycia mamą, ale jak już kilka lat się nie wychodzi z pieluch, to różnie to wpływa na psychikę. Pozdrawiam
 
reklama
Drugi test wyszedł w regulaminowym czasie oczywiście ujemny. Wniosek jest jeden. Trzeba czytać instrukcje i się stosować do tego. Dziękuję wszystkim którzy się włączyli w dyskusję. Pozdrawiam.
 
Do góry