witajcie jak u was uklada sie zycie z teściowymi?
bo u mnie to raczej źle jak ja coś mowie to ona moje zdanie podważa i tak wszystko przekręca że wychodzi na to że ona ma rację. Np obiecala nam dać pieniądze na dalsze zycie na wykup mieszkania a tu gdy dziecko w drodze ona sie wypiera i mówi ze nigdy tak nie mówiła no poprostu juz z nią nie moge wytrzymać
bo u mnie to raczej źle jak ja coś mowie to ona moje zdanie podważa i tak wszystko przekręca że wychodzi na to że ona ma rację. Np obiecala nam dać pieniądze na dalsze zycie na wykup mieszkania a tu gdy dziecko w drodze ona sie wypiera i mówi ze nigdy tak nie mówiła no poprostu juz z nią nie moge wytrzymać