reklama
Mi nie robiono lewatywy i nikt sie jakoś o to specjalnie nie pytał. Jedynie podczas porodu połozna zapytała mnie czy byłam w toalecie i tyle. A że byłam to pewnie uznali, że nie ma takiej konieczności i faktycznie nie było potrzeby. Nie było żadnej niespodzianki na sali porodowej.
Hmmm... a mnie sexik prawdopodobnie jednak przyspieszył sprawę, ale dopiero jak już miałam rozwarcie na 2 cm. Dowiedziałam się o tym o godzinie 11:00(miałam KTG i badanie wewnętrzne), o godzinie 13 był sexik, a od 14:09 miałam skurcze co 13-14 minut. W nocy o 3:20 urodziłam więc chyba jednak coś w tym jest, ale dopiero jak szyjka jest gotowa. 8)
reklama
Mi brzuszek w miare szybko sie wchlania, widze ogroma roznice miedzy tym co bylo jak wyszlam ze szpitala a teraz (tydzien) ale to w dalszym ciagu flaczek, ktory wystaje
Do zrzucenia tez mam jakies 7-8 kg ale dokladny wynik poznam jak zwaze sie w przychodni ale w sumie nie ma sie co przejmowac, pracowalysmy na te kilogramy tyle miesiecy, wiec musimy byc teraz cierpliwe :laugh:
Do zrzucenia tez mam jakies 7-8 kg ale dokladny wynik poznam jak zwaze sie w przychodni ale w sumie nie ma sie co przejmowac, pracowalysmy na te kilogramy tyle miesiecy, wiec musimy byc teraz cierpliwe :laugh:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: