reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Temat wspomnieniowy, watki połaczone z czasu naszych ciąż.

reklama
Tuśka....a ja już się martwiłam ,że tylko móój brzuchol taki wielki....a widze ze idziemy łeb..w łeb...hihi ;D
 
Kociak pisze:
hm a komus udalo sie wywolac juz ciaze ??? czy tylko tak slyszalyscie ? ;)

ciążę? to chyba nam wszystkim ;D ;D ;D, a ja uważam że takie metody nic nie dają, jak dziecko jest gotowe to startuje i już bez względu na termin i USG
 
ja to ochote na baraszkowanie mam (tego nie moge nie powiedziec) ale wiecie co ochota mi mija jak widze swoja nieporadnosc w trakcie .... :-[ i jeszcze jak mi mala podskoczy oare razy to wogole ... juz nie mam ochoty na baraszkowanie .... ::)
 
nio tak jak pislam i wez tu badz madrym ....

lekarz gin. powiedzial mi ze wcale nie musi czop odchodzic ani nic wylatywac - to wszystko moze sie zaczac przed samym porodem a nawet i w trakcie
 
No właśnie. Bo mi nic nie wychodzi. I brzuch mi się nie opuścił. Ale w pierwszej ciąży też nie wyszedł mi czop ani się brzuch nie opuscił. Po prostu odeszły wody i nic.........musieli ciąć. Więz generalnie to nie bardzo wiem na co mam czekać tym razem. Pomijam drobny fakt, że od 27 tyg brałam fenoterol bo skurcze, a teraz fenoterol odstawiłam (już 2 tyg temu) i cisza........
 
reklama
Do góry